Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wezwał Niemcy do większej aktywności na arenie międzynarodowej. – RFN jako potęgą gospodarcza musi sprawować w sposób bardziej zdecydowany przywództwo polityczne – powiedział szef ONZ w czwartek w Berlinie.
– Niemiecka pomoc jest zawsze mile widziana i jest wysoko ceniona – podkreślił Ban po spotkaniu z kanclerz Angelą Merkel. – To oczywiste, że liczymy na wkład Niemiec, ale decyzja w tej sprawie należy do rządu, parlamentu i niemieckiego narodu – zastrzegł.
– Niemcy muszą się angażować, by przyczyniać się do rozwiązywania konfliktów – powiedziała Merkel, zastrzegając, że Berlin preferuje działania polityczne zamiast wojskowych. Kanclerz wskazała w tym kontekście na negocjacje o programie atomowym Iranu, kryzys w Syrii i konflikt w Mali.
Sekretarz generalny ONZ wymienił konflikt w Republice Środkowoafrykańskiej jako przykład kryzysu wywołanego "groźną przemocą religijną". – Jeżeli nie zadziałamy szybko i zdecydowanie, skutki mogą być bardzo poważne – ostrzegł. – Musimy działać razem – apelował, zwracając się do Merkel. W Niemczech toczy się obecnie dyskusja o większym zaangażowaniu Bundeswehry w Afryce.
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier zapewnił Ban Ki Muna, że obowiązująca w Niemczech polityka "wstrzemięźliwości militarnej" nie oznacza "trzymania się z dala" od wszelkich konfliktów. W wywiadzie opublikowanym w czwartek na łamach "Sueddeutsche Zeitung" Steinmeier powiedział, że "Niemcy są zbyt dużym krajem, by ograniczać się tylko do komentowania światowej polityki". – Zagranica ma rację, domagając się od nas większego zaangażowania – dodał. W siedzibie MSZ odbyło się pierwsze posiedzenie naukowej rady doradczej ONZ.
Ban przybył do Niemiec z trzydniową wizytą. W piątek będzie w Bonn, gdzie ma swoje siedziby wiele ONZ-owskich agend. W sobotę będzie uczestniczyć w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Jak zaznacza agencja dpa, Niemcy należą do największych sponsorów ONZ. Obecnie Berlin ubiega się o przewodnictwo w Radzie Praw Człowieka ONZ. W roku 2019 Niemcy chciałyby ponownie jako członek niestały zasiąść w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.