PKW to zespół autorytatywnych figurantów. Nie są zorientowani w tym, jak funkcjonują podstawowe mechanizmy, potrzebne do przeprowadzenia wyborów – mówił na antenie Telewizji Republika Piotr Andrzejewski sędzia Trybunału Stanu.
– Przy tak rozwiniętym zakresie środków informatycznych, niestworzenie własnego systemu informatycznego, tylko szukanie go w zewnętrznym przetargu, jest elementem karygodnego niedbalstwa naczelnych organów kierujących państwem polskim – stwierdził sędzia.
Podkreślał, że nie powinno się dopuszczać do tego, żeby osoby z zewnątrz miały wpływ na jakość przeprowadzanych w Polsce wyborów.
– To niedopuszczalne, żeby serwery były umieszczane za granicą, żeby system był kontrolowany przez ludzi z zewnątrz, być może nawet przez rosyjskiego konsula – zaznaczył.
Piotr Andrzejewski przychylił się do pomysłu posłów Prawa i Sprawiedliwości, żeby powołać specjalną komisję, która zbadałaby przygotowania do wyborów samorządowych.
– Słuszny jest wniosek Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. Problem dotyczy całego systemu demokracji i potrzebne jest powołanie specjalnej komisji – uznał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nieoficjalne wyniki bez dużych miast. PKW: W sejmikach triumfuje PSL
Prezydent spotka się z prezesami organów odpowiedzialnych za skład PKW. Szykują się zmiany?