Sędzia Juszczyszyn pędził ponad 100 km/h. Pokazał legitymację sędziowską i ... popędził dalej! Tak działa kasta sędziowska!

Wraca sprawa z 2015 roku. To wtedy sędzia Paweł Juszczyszyn, który dziś stoi na barykadzie "praworządności" i atakuje rząd polski za reformę wymiaru sprawiedliwości, nie został ukarany za przekroczenie prędkości. A jechał ponad 100 km/h.
Paweł Juszczyszyn to sędzia, który chce zobaczyć listy poparcia dla kandydatów do KRS. I na każdym kroku atakuje wymiar sprawiedliwości i polski rząd wzywając do chaosu.
Portal TVP Info pisze, że 17 października 2015 r. Juszczyszyn jechał samochodem przez Wilkasy pod Giżyckiem, na terenie zabudowanym z prędkością 101 km/h. Policjantowi okazał legitymację sędziowską i nie poniósł konsekwencji.
Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie uznało bowiem, że "wykroczenie nie stanowi rażącej obrazy przepisów prawa wykroczeń i nie nastąpiło uchybienie zasad etyki i godności urzędu sędziego". Portal tvp.info dotarł do dokumentacji, w której czytamy, że "w zachowaniu sędziego brak jest znamion oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa, które uzasadniałoby skierowanie wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego".
Oto kim są ludzie pokroju Juszczyszyna i Gersdorf.
Najnowsze

Ważna informacja dla klientów sklepu Republiki. Jest nowe konto na Facebooku

Piotrków Trybunalski nie chce centrum dla migrantów. Ludzie Tuska grożą obcięciem unijnych dotacji

Iga Świątek wraca do Madrytu. Rewanż z Ealą na otwarcie turnieju
