Sędzia Igor Tuleya zachowa swój immunitet. Rzymkowski: dla mnie jest to decyzja zaskakująca
Sędzia Igor Tuleya nie straci swojego immunitetu - taką decyzję podjęła we wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Wcześniej przed gmachem SN odbyła się demonstracja poparcia sędziego Tuleyi. - Dla mnie jest to decyzja zaskakująca, ale oczywiście nie chcę polemizować z ostatecznym wyrokiem SN. Przyjmuję to do wiadomości, ale nie ukrywam zaskoczenia – w rozmowie z portalem TV Republika Tomasz Rzymkowski, prawnik, poseł PiS.
We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podjęła decyzję, że Igor Tuleya zachowa swój immunitet sędziowski. Członkowie gremium uznali, że sędzia działał w ramach swoich uprawnień.
- Dla mnie jest to decyzja zaskakująca, ale oczywiście nie chcę polemizować z ostatecznym wyrokiem SN. Przyjmuję to do wiadomości, ale nie ukrywam zaskoczenia. Spodziewałem się innego postanowienia z racji na w mojej ocenie przekroczenie kompetencji przez sędziego Tuleyę. Sąd nie powinien ingerować w suwerenności innych organów państwa – powiedział w rozmowie z portalem TV Republika Tomasz Rzymkowski, prawnik, poseł PiS.
Prokuratura podejmie decyzję co do złożenia zażalenia na postanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o nieuchyleniu immunitetu warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei po wnikliwym zapoznaniu się z uzasadnieniem tego orzeczenia - poinformowała Prokuratura Krajowa.
- Nie zapoznałem się z uzasadnieniem decyzji Izby Dyscyplinarnej SN. Warto zapoznać się z argumentacją. PK musi suwerennie podjąć decyzję o ewentualnym zażaleniu po przeanalizowaniu argumentacji we wspomnianym uzasadnieniu – wyjaśnia nam poseł Rzymkowski.
Wniosek prokuratury o pociągnięcie sędziego Tulei do odpowiedzialności karnej został złożony w lutym. Izba Dyscyplinarna rozpoznała go na niejawnym posiedzeniu przez jednoosobowy skład sędziowski. Powodem wniosku prokuratury wobec sędziego Tulei jest podejrzenie ujawnienia informacji z postępowania przygotowawczego oraz danych i zeznań świadka, które naraziły bieg śledztwa. Chodzi o postępowanie ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. skład Sądu Okręgowego w Warszawie, któremu przewodniczył sędzia Tuleya, uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu. Według prokuratury, zezwolenie przez sędziego mediom na rejestrację ogłoszenia postanowienia naraziło prawidłowy bieg dalszego śledztwa.
Jak zapowiedziała Prokuratura Krajowa po uchyleniu immunitetu, prokurator zamierza postawić sędziemu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i bezprawnego ujawnienia informacji z postępowania.