Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, w wywiadzie dla "Polityki" odniósł się m. in. do Komitetu Obrony Demokracji. Jego zdaniem "projekt KOD stopniowo się wyczerpuje". – Polacy szybko zakochują się i odkochują – mówi Schetyna.
Przed chwilą swoje "małżeństwo" z KOD-em zakończył Lech Wałęsa, który rozpoczyna od dziś oficjalną współpracę z Platformą Obywatelską, a KOD spotkał już kolejny cios – wywiad Grzegorza Schetyny dla tygodnika "Polityka".
"Polacy szybko zakochują się i odkochują. Jeszcze parę miesięcy temu duża ich część utożsamiała się z KOD, ale dzisiaj ten już ich nieco mniej pociąga. Dwa tygodnie temu ci sami, którzy mieli pretensje do PO, chcieli głosować na kobiety z Czarnego Protestu. Wszystko w Polsce szybko się zmienia. Nie chciałbym, aby projekt KOD się zakończył, ale on się jednak stopniowo wyczerpuje. To naturalne zjawisko. Projekt Czarnego Protestu, bardzo emocjonalny, bardzo skuteczny, raczej nie przemieni się w trwały projekt polityczny. Nie powstanie żadna nowa istotna partia polityczna, żaden ruch, który będzie w stanie samodzielnie pójść do wyborów" – powiedział lider PO dla tygodnika "Polityka".
Schetyna odniósł się także do sondaży, które nie są takie, jakie chciałaby opozycja. "Niestety, dzisiejsza tendencja wciąż nie jest dla opozycji dobra. Obserwuję głównie miks sondaży TNS i CBOS, składam je w całość. To poważne firmy, mają duże doświadczenie. Analizuję te badania w dłuższej perspektywie i ciągle widać przewagę rządzących. Nie jest ona ogromna, ale jest" – stwierdził.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"