– Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie da się tego zrealizować w najbliższym czasie, choćby dlatego, że jesteśmy w trakcie realizacji budżetu unijnego, ale docelowo chcemy, żeby Warszawa została wydzielona z Mazowsza – mówił w Telewizji Republika poseł PiS Jacek Sasin.
– Warszawa jest jedną z niewielu stolic europejskich, które nie zostały administracyjnie wydzielone. Prawo i Sprawiedliwość jeszcze w 2007 roku proponowało, żeby to samo zrobić z Warszawą. Stolica zawyża statystki i biedniejsze regiony nie mogą korzystać przez to z pomocy – tłumaczył polityk.
Tymczasowo PiS dąży do tego, aby wprowadzić jedynie podział statystyczny, nie zmieniając administracji. Taki projekt musi zostać zaakceptowany przez struktury unijne, a zacząłby obowiązywać od 2020 roku. – Jednak nie jesteśmy do końca pewni, czy UE nie zmieni zdania i nie powie w 2020 roku, że musimy przystosować się do zasady, że granice statystyczne muszą się pokrywać z administracyjnymi. Dziś UE daje zielone światło, ale nie wiemy co będzie później – zaznaczał, tłumacząc, dlaczego powinno się mieć w zanadrzu inny plan.
Sasin podkreślił, że PiS nie ma zamiaru narzucać Warszawie żadnej ustawy, a wszelkie decyzje chce wypracować na drodze dyskusji. – Ustrój Warszawy wymaga zmiany. Obecnie jest bardzo scentralizowana władza, ubezwłasnowolnione dzielnice, które nie mają nawet osobnego budżetu. Po co utrzymywać taki model? Nie mamy takie pomysłu, żeby narzucić Warszawie ustawę. Chcemy zacząć rozmawiać – mówił.
Również Marcin Święcicki z Platformy Obywatelskiej podkreślał, że wprowadzenie w tej chwili nowego podziału administracyjnego doprowadziłoby do utraty świadczeń unijnych, a poza tym wymagałoby to rozpisania na nowo wszystkich strategi, rozpisaniania nowych przetargów. – Zamroziłoby to na dwa i pół roku środki europejskie – przekonywał.
Przytoczył również strategię planowaną za rządów Platformy Obywatelskiej, która pokrywa się z pomysłem PiS-u na rozwiązanie problemu w tym regionie.
– My przygotowaliśmy tzw. podział statystyczny regionu, to służy do określania środków, nie trzeba zmieniać administracji – tłumaczył. – Chodzi o to, czy ten rząd wyśle to do Brukseli – dodawał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Halicki o podziale woj. mazowieckiego: Chodzi o kwestie polityczne
Marszałek Sejmu zapowiada wyłączenie Warszawy z woj. mazowieckiego