Para łabędzi znalazła się w pułapce na Czarnej Hańczy, gdy jedno ze skrzydeł samicy przymarzło do lodu. Towarzyszący jej samiec nie opuszczał partnerki, ale jego próby pomocy nie były skuteczne.
Na szczęście zagrożenie zauważyli członkowie Straży Leśnej, którzy powiadomili Stanowisko Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Sejnach. Na ratunek ruszył zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Sejn wraz z pontonem oraz OSP Giby.
Gdy ratownicy weszli na lód, samiec chciał bronić przed nimi łabędzicy, ale po chwili pozwolił strażakom pomóc. Po uwolnieniu ptaka i usunięciu lodu z jego skrzydeł, łabędź wrócił do wody. Para wspólnie bezpiecznie odpłynęła.
Była to ostatnia chwila na pomoc, bo nad uwięzionym ptakiem krążył już drapieżny ptak.