Prace nad sprawą rozpoczęły się z powodu prywatnego aktu oskarżenia złożonego przez lekarza i współwłaściciela Szpitala Pro–Familia w Rzeszowie. To nie pierwszy tego rodzaju konflikt na linii Szpital–działacze pro-life.
Współwłaściciel Szpitala Pro–Familia postanowił złożyć akt oskarżenia przeciwko domniemanym autorom komentarzy pod internetowym artykułem dotyczącym działalności placówki. Komentarze odbiegały nieco od przyjętych ogólnie standardów i atakowały niektórych pracowników szpitala. Autorzy wpisów krytycznie odnosili się także do działalności szpitala i przyzwolenia dyrekcji na wykonywanie zabiegów aborcji na dzieciach w prenatalnym okresie ich rozwoju.
W gronie ośmiu oskarżonych znalazło się także trzech księży katolickich. Obrońcy oskarżonych poinformowali, że materiał dowodowy przedstawiony przez oskarżyciela nie może być brany pod uwagę, a zarazem nie stanowi podstawy prawnej do skazania za zniesławienie. W związku z powyższym oskarżyciel odstąpił od oskarżenia. W konsekwencji Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o umorzeniu postępowania.
Podobna sprawa dotycząca zniesławienia Szpitala Pro–Familia toczyła się w grudniu zeszłego roku. Wówczas, dzięki pracy obrońców oskarżonych działaczy pro–life, Sąd zdecydował o ich uniewinnieniu.