W listopadzie 2014 roku sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał posła Sławomira Nowaka za złożenie pięciu fałszywych oświadczeń majątkowych, w których nie ujawnił drogiego zegarka. Sąd wymierzył mu wtedy łączną karę 20 tys. zł grzywny. Dzisiaj wyrokiem został uchylony, a postępowanie zostało umorzone na okres próbny.
Nowak, poseł wybrany z list PO i b. minister transportu w rządzie Donalda Tuska, został oskarżony przez prokuraturę o złożenie w latach 2011-13 w sumie pięciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych (poselskich i ministerialnych), w których nie ujawnił, że posiada zegarek wart więcej niż 10 tys. zł.
Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok oraz umorzył postępowanie na okres próbny (1 rok) argumentując m.in. że sprawa ta jest "przypadkiem mniejszej wagi", a sam Sławomir Nowak nie był wcześniej karany. Nowak ma też wpłacić 5 tysięcy złotych na fundusz pomocy pokrzywdzonym.
Decyzja sądu jest prawomocna.
Czytaj więcej:
Nowak uznany za winnego. 20 tys. grzywny za zatajenie zegarka
Wygasł mandat poselski Sławomira Nowaka