Saakaszwili o Lechu Kaczyńskim: Był dla mnie mentorem, niczym ojciec
– W wielu kwestiach był dla mnie mentorem. Niczym ojciec. Prowadził mnie przez wiele lat i to ukształtowało mnie jako polityka – mówił Micheil Saakaszwili. Były prezydent Gruzji przemawiał na konferencji pt. „Suwerenność, solidarność, bezpieczeństwo. Lech Kaczyński a Europa Środkowa i Wschodnia”.
W pięknych słowach doceniał moralność Lecha Kaczyńskiego, która – jego zdaniem – „nie jest dziś modna w polityce”. – Był bardzo staroświecki, ale zarazem był nowoczesnym politykiem. Wierzył, że przywództwo i bohaterowie muszą powrócić – podkreślał.
Były prezydent Gruzji odniósł się do wydarzeń z sierpnia 2008 roku. – Jeśli chodzi o jego przyjazd do Tbilisi w 2008 roku (...) Nikt nie chciał słyszeć o wydarzeniach w Gruzji. Mnie osobiście było bardzo ciężko przekonać zachodnich polityków do udzielenia wsparcia – mówił Saakaszwili.
Były prezydent Gruzji opowiadał o tym, jak to się stało, że prezydent Lech Kaczyński wylądował w Tbilisi. – To był wyjątkowy moment, który uratował suwerenność mojego kraju – stwierdził Saakaszwili.
Saakaszwili mówił też o incydencie na granicy, podczas którego Rosjanie ostrzelali kolumnę samochodów polskiego i gruzińskiego prezydenta. – Pijani Rosjanie na pozycjach byli zdziwieni. Po chwili zaczęli strzelać bardzo blisko nas – mówił były prezydent Gruzji. – Ochroniarze Lecha Kaczyńskiego byli w innym samochodzie, a mój ochroniarz był szkolony, by chronić mnie. Zaciągnął mnie na ziemię i wtedy spostrzegłem, że prezydent Kaczyński stoi, a kule latają wokół jego głowy – relacjonował Saakaszwili. – On nawet nie mrugnął, miał dumę na twarzy, wysoko podniesioną głowę. Wtedy myślałem, że tacy politycy nie istnieją. Nie mogę sobie wyobrazić drugiej takiej osoby – uzupełniał.
Były gruziński przywódca przywołał też wspomnienia dotyczące katastrofy smoleńskiej. – Lech zadzwonił do mnie i zapytał, dlaczego nie polecę razem z nim, by oddać hołd oficerom gruzińskim. Odparłem, że Putin oficjalnie mi groził, więc to nie jest dobry pomysł. Stwierdziłem też, że nie sądzę, że jemu dadzą tam polecieć – opowiadał.
– Myślę, że nie zostało to odpowiednio zbadane – stwierdził, odnosząc się do tragedii smoleńskiej.
– Lech Kaczyński stał się narodowym bohaterem Gruzji. W gruzińskich rodzinach pije się za pamięć polskiego prezydenta – stwierdził.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kaczyński: służba zdrowia to dziś największy problem Polski.
Turysta spadł ponad 100 metrów ze zbocza Małego Giewontu. Na ratunek ruszył TOPR
Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Polacy surowo ocenili dwa lata rządów koalicji 13 grudnia