Żołnierze, którzy brutalnie pobili policjantów, mają zostać wydaleni ze służby. Postawiono im 3 zarzuty - naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, znieważenia ich oraz utrudniania im interwencji - poinformował Grzegorz Ryński z Prokuratury Rejonowej w Giżycku. Po wpłaceniu kaucji, mundurowi zostali wypuszczeni na wolność.
Pijani oficerowie z 15. Dywizji Zmechanizowanej w Giżycku zakłócali spokój gości hotelowych i nie reagowali na prośby obsługi. Recepcjonistka po godzinie 23 wezwała policję. Wysłano dwa patrole. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zostali zaatakowani i dotkliwie pobici. Wśród nich była też policjantka.
W związku z zajściem, dwaj oficerowie, w tym zastępca dowódcy 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, usłyszeli zarzuty znieważenia policjantów oraz naruszenia ich nietykalności cielesnej. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi im za to kara do trzech lat więzienia. Trzeci oficer usłyszał zarzut znieważenia policjantów, za co grozi maksymalnie kara jednego roku pozbawienia wolności.
Wszczęto także procedurę usunięcia żołnierzy ze służby. - W wojsku nie możemy tolerować takich sytuacji (...). Dlatego dowódca generalny zdecydował uruchomić procedurę zwolenienia tych żołnierzy ze służby wojskowej. Dziś rano stosowne wnioski zostały przez dowódcę podpisane i wysłane do jego przełożonych. Czekamy dalej na rozwój sytuacji, sprawe bada żandarmeria wojskowa i prokuratura - powiedział rzecznik Dowództwa ppłk Szczepan Głuszczak.