Klub SLD spotkał się z marszałkiem Sejmu Radosławem Sikorskim. Rozmowa dotyczyła propozycji SLD m.in. wprowadzenia godziny pytań do premiera - powiedział szef SLD Leszek Miller. Sikorski oświadczył po spotkaniu, że niektóre propozycje Sojuszu "zostaną rozważone".
Sikorski po spotkaniu podziękował klubowi Sojuszu za zgłoszone postulaty. - Te, które należą do moich kompetencji, będą poważnie rozważone - dodał. Dopytywany, czy zapadły jakieś konkretne decyzje, zaprzeczył.
Miller relacjonował, że podczas spotkania posłowie SLD zgłosili uwagi i spostrzeżenia dotyczące m.in. potrzebnych zmian w regulaminie Sejmu. - Pan marszałek je odnotował, będziemy współpracować na rzecz ich realizacji - powiedział.
Szef Sojuszu zwrócił uwagę, że postulaty wymagają omówienia na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwencie Seniorów. Jak dodał, SLD liczy że przynajmniej niektóre propozycje - jak na przykład pytania do premiera czy wprowadzenie z powrotem zasady przesłuchiwania w Sejmie kandydatów na ministrów - zostaną poważnie rozpatrzone.
Lider SLD, pytany czy tematem rozmowy z Sikorskim był także wniosek PiS o jego odwołanie, zaprzeczył. Poinformował jednocześnie, że klub Sojuszu wstrzyma się od głosu podczas tego głosowania. - Dlatego że to jest wniosek łączony i my, podejmując decyzję o odwołaniu pana marszałka Sikorskiego, jednocześnie głosowalibyśmy za wyborem nowego marszałka - pana (Andrzeja) Smirnowa, a nie chcemy tego czynić - podkreślił.
- Inne propozycje dotyczą procedury przewidującej, że szefem komisji ds. służb specjalnych jest zawsze przedstawiciel opozycji, innego sposobu głosowania nad odwołaniem marszałka Sejmu, żeby tego nie wiązać z jednoczesnym wnioskiem o powołanie nowego, czy też zmiana procedury konstruktywnego wotum nieufności dla rządu, tak aby kandydat na premiera mógł zabrać głos w trakcie debaty sejmowej - wyliczał Miller.
Sikorski ocenił przed spotkaniem, że propozycje SLD są "bardzo ambitne i daleko wykraczają poza prerogatywy marszałka Sejmu". Zadeklarował jednak, że wysłucha ich z "zaciekawieniem i szacunkiem".
Marszałek Sejmu pytany przed spotkaniem, co ma do powiedzenia posłom SLD, zwrócił uwagę, że wpłynął wniosek tego klubu o zmianę regulaminu Sejmu. - To kolejny klub, z którym się spotykam w nowej roli marszałka, chciałbym zaznajomić się z postulatami, co do funkcjonowania Sejmu - powiedział Sikorski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szydło: Politycy PO znowu zacisną zęby i zagłosują za Sikorskim
Zych w sprawie Sikorskiego: Sejm jest bezsilny, to rząd podejmuje decyzje
Sikorski nie czuje obciachu. "Wniosek o moje odwołanie nieproporcjonalny do rangi wydarzenia"