Dzisiaj wieczorem przed Pałacem Prezydenckim spotkają się przeciwnicy reformy sądowniczej. Organizatorem wydarzenia jest finansowana m.in. przez Niemców Akcja Demokracja, która już wcześniej promowała antyrządowe inicjatywy. Co więcej, do uczestnictwa w dzisiejszej manifestacji zachęca… Krajowa Rada Sądownictwa.
Wszystkie Światła na Prezydenta” to inicjatywa Akcji Demokracji. „Na początku przyszłego tygodnia Andrzej Duda przedstawi swoje projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Docierające informacje wskazują na to, że propozycje łamią zasadę trójpodziału władzy i są niekonstytucyjne. Dlatego aktywiści wzywają do odwiedzin u Prezydenta i domagania się projektów, które uwzględnią głosy obywatelek i obywateli” – czytamy w przesłanej nam informacji prasowej.
Warto tu przypomnieć, że wszyscy tegoroczni sponsorzy antyrządowej Akcji Demokracji – a mówimy o niemal 100 tys. euro – są powiązani z Niemcami. „Dwaj donatorzy to fundacje zarejestrowane za naszą zachodnią granicą, natomiast na czele rady nadzorczej trzeciego stoi […] Caio KochWeser – były wiceminister finansów Niemiec i były wiceprezes Deutsche Banku” – ujawniła „Gazeta Polska”.
Ale to nie wszystko. Do uczestnictwa w dzisiejszej manifestacji przed Pałacem Prezydenckim zaprasza też w oficjalnym komunikacie sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa. Sam sędzia Żurek zasłynął wystąpieniami podczas demonstracji Komitetu Obrony Demokracji. „Wspieramy wszystkie aktywności obywatelskie stające w obronie niezależnych sądów i jednocześnie wspierające prawdziwe reformy, które poprawią sytuację obywatela przed wymiarem sprawiedliwości. Popieramy takie inicjatywy jak Akcja Demokracja, która zaprasza wszystkich na spotkanie przed Pałacem Prezydenckim w piątek 22 września 2017 r. o godz. 19. Rzućmy światło, by działania nad nowymi projektami ustaw stały się publiczne i by do prezydenta dotarł głos obywateli” – pisze rzecznik KRS‑u.
Oburzenia tą sprawą nie kryje Krzysztof Lipiec (PiS) z sejmowej komisji sprawiedliwości. – To skandal, żeby konstytucyjny organ państwa, który ma nadane stosowne uprawnienia mocą konstytucji, ale również mocą ustawy, zajmował się prowadzeniem tego typu działalności – mówi „Codziennej”. – To jest działalność parapolityczna. Organa konstytucyjne państwa stojące na straży niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów nie powinny w takich akcjach brać udziału. To pokazuje, że zmiana ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa jest konieczna – ocenia polityk.