Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich popiera zmiany przewidziane w projekcie nowelizacji ustawy medialnej. Ich celem jest doprecyzowanie regulacji umożliwiających przeciwdziałanie przejęciu kontroli nad nadawcami radiowymi i telewizyjnymi przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Według CMWP SDP „obecnie obowiązujące uregulowania ustawy nie gwarantują transparentności własnościowej na rynku mediów elektronicznych oraz umożliwiają obchodzenie przepisów podczas zmian właścicielskich w spółkach medialnych, nadających programy na podstawie koncesji radiowych i telewizyjnych”.
W stanowisku Centrum czytamy dalej: „Normy prawne tej ustawy dotyczące udzielenia koncesji dla spółek z udziałem tzw. osób zagranicznych uwzględniają jedynie formalną, a nie rzeczywistą strukturę kapitałową tych podmiotów”. Autorzy jako przykład wskazują art. 35 ust. 2 pkt 1 ustawy, zgodnie z którym koncesja dla spółki z udziałem osób zagranicznych może być udzielona, jeżeli udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki nie przekracza 49 proc. CMWP SDP zwraca uwagę, iż w ustawie znajduje się przepis ograniczający wysokość kapitału zagranicznego w mediach, które działają na podstawie koncesji, istnieje od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, ale jest on nieprecyzyjny i łatwy do obejścia, bowiem mimo pewnych obostrzeń w nim zawartych, daje jednak możliwość, aby osoby zagraniczne spoza EOG wywierały kluczowy wpływ na zarządzanie spółką – koncesjonariuszem.
Zmiany nie naruszają wolności słowa
„Wydaje się, że jest to sprzeczne z intencją ustawodawcy, według której koncesjonariusz nie tylko powinien być podmiotem zlokalizowanym w krajach EOG, ale przede wszystkim powinien być realnie zarządzany przez właściciela mającego siedzibę w EOG. Innymi słowy, obecnie przepisy ustawy są nieszczelne i przez to anachroniczne” – twierdzi CMWP SDP. Centrum dodaje, że ocena struktury kapitałowej spółki powinna obejmować realny, a nie czysto formalny obszar jej zarządzania. Ograniczanie analizy sytuacji podmiotu do stanu formalnego, bez zrozumienia, kto jest jego realnym właścicielem (decydentem), prowadzi do wniosków sprzecznych z rzeczywistością rynkową.
W ocenie CMWP SDP proponowane zmiany nie naruszają zasady wolności słowa, a ich celem jest jedynie ochrona rynku medialnego przed przejmowaniem kontroli nad nadawcami przez podmioty spoza EOG (w praktyce – spoza Unii Europejskiej), a więc również z państw mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Państwa Polskiego. CMWP SDP wielokrotnie wskazywało na zagrożenia związane z niekontrolowaną obecnością kapitału zagranicznego na polskim rynku medialnym, dlatego też projektowaną nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji postrzega jako szansę na poprawę tej sytuacji.
Koncesja dla anteny TVN 24
Projekt zakłada, że wprowadzane nowelizacją przepisy dotyczące koncesji dla spółek z udziałem kapitałowym osób zagranicznych nie będą miały zastosowania do podmiotów z siedzibą (miejscem zamieszkania) w państwie członkowskim EOG „pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim EOG”. EOG to strefa wolnego handlu i wspólny rynek, obejmujący państwa Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), czyli oprócz państw członkowskich UE, także Norwegię, Islandię i Lichtenstein. Tak więc odnoszenie się do EOG jako jednego z kryteriów jest w tym przypadku rozwiązaniem prawidłowym, a ponadto zbieżnym z dotychczasową metodą regulacji przyjętą w Ustawie.
CMWP SDP apeluje do parlamentarzystów o wypracowanie rozwiązania, które dałoby dotychczasowym nadawcom szansę na dalsze funkcjonowanie na rynku mediów, pod warunkiem spełnienia wymogów ustawowych. Jak wiadomo, dotyczy to przede wszystkim stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji dla anteny TVN 24. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem wirtualnej spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii i nie zatrudniającej pracowników. „Tak więc projekt powinien przewidywać odpowiednie vacatio legis, umożliwiające podmiotom znajdującym się w takiej sytuacji dostosowanie ich struktury właścicielskiej do znowelizowanych przepisów. W tym zakresie ustawodawca powinien rzeczowo i obiektywnie, m. in. w oparciu o opinie ekspertów rynku kapitałowego rozważyć, czy przewidziany w art. 2 Projektu termin 6–miesięczny, jest w tym zakresie odpowiedni” – uznali autorzy stanowiska.