Do dewastacji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, około godziny 3.30 – informuje portal gdansk.naszemiasto.pl.
Na filarach legendarnego pomniku pojawiły się napisy wykonane czarną farbą. Monitoring pokazuje, że dewastacji dokonały trzy osoby, poruszały się furgonetką.
O dewastacji policja została powiadomiona przez przypadkowego przechodnia, który zauważył ją około godziny 08.00 rano. Po dwóch godzinach Zarząd Dróg i Zielenie zakończył czyszczenie zniszczonego pomnika.
Jak w specjalnym oświadczeniu napisał Klub Radnych PiS z Gdańska – W tym szczególnym dla wszystkich Polaków dniu, w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w naszej Ojczyźnie, ukazał się naszym oczom efekt wyjątkowego wandalizmu, w postaci napisów o charakterze politycznym, wypisanych na dolnych częściach krzyży. Ich treść wskazuje na obrzydliwą prowokację, przywołującą na myśl najplugawsze posunięcia SB. Jesteśmy oburzeni działaniami prowokatorów. Pomnik Poległych Stoczniowców jest dla nas świętością. Zwracamy się do władz Miasta Gdańska, z apelem o pilne usunięcie napisów, aby przed wieczornymi uroczystościami Pomnik Poległych Stoczniowców grudnia 70 odzyskał godny wygląd. Kto dokonał tego haniebnego czynu, na dodatek w tym dniu, wyjątkowym dla każdego Polaka? Domagamy się znalezienia i ukarania sprawców, a także ich mocodawców.
Na pomniku widniały m. in. napisy "PO=złodzieje", „Gdańsk zdrajcy” "PiS wolność poza schematami".
Sprawcom dewastacji grozi do 5 lat więzienia.