Rzymkowski w Republice: Niemcy zmieniają zasady gry w trakcie gry [wideo]
Podważanie demokracji, brak praworządności. Skąd my to wszyscy znamy? Od przeszło roku główny zawiadowca Unii Europejskiej dokleja do Polski i Węgier łatę państw pozbawionych zasad, przez co należy te państwa ukarać. Berlin po raz kolejny próbuje wywrzeć na KE przystopowanie europejskich środków wspomagających krajowe gospodarki. KPO stało się tego dobitnym przykładem. Ten serial trwa już od ponad roku, teraz pojawiają się nowe wątki.
"To jest konsekwentne realizowanie polityki kanclerza Scholza", stwierdził w niedzielnym progamie "W PUNKT" Tomasz Rzymkowski z PiS. Wiceminister edukacji dodał, że celem jest próba dalszej federalizacji o centralizacji UE.
"Wyzucie się gwarancji mniejszym państwom dania im poczucia suwerenności. To jest próba stworzenia swoistego dyktatu w interesie Niemiec", powiedział.
#WPunkt | @TRzymkowski (@MEIN_GOV_PL): Sytuacja pokazuje nie tylko proces federalizacji, ale wprost wyzucia się z instrumentów dla państw prawa do suwerenności. Żadna decyzja nie będzie podejmowana wbrew ich woli, to będzie dyktat ze strony Niemiec. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) November 13, 2022
"Nikt nie mówił u zarania Unii Europejskiej, że więksi będą rządzić mniejszymi", kontynuował. Jak dodał, "wszyscy zgodnie z traktatami, mieli być traktowani. Dziś Niemcy jak wytrawny oszust próbują zmienić zasady gry w trakcie gry", podkreślił Rzymkowski.
"Ja to oceniam jako politykę wewnętrzną niemającą wpływu na politykę zewnętrzną", odparł europoseł Nowej Lewicy Marek Balt. - U nas (w Sejmie, przyp. red.) przyjmowane są też różnego rodzaju uchwały, one nie mają żadnej mocy, dodał.
#WPunkt | @PoselBalt (@_Lewica): Sytuacja w parlamencie niemieckim pokazuje politykę wewnętrzną, w mojej ocenie nie ma to wpływu na funkcjonowanie UE. To są uchwały, które nia mają prawnej mocy. Niemcy, jako kraj są najwięszym płatnikiem.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) November 13, 2022
Według deputowanego z Polski do PE niepokojącym z punktu widzenia innych może być np. wizyta premiera RP w Hiszpanii. "W różnych miejscach politycy włączają się do działań po to, by realizować swoje cele polityczne", - Nie ma w tej chwili możliwości, aby Niemcy mogły decydować o przyznawaniu Polsce środków europejskich, ocenił w Republice.
Cała rozmowa już niebawem na naszym kanale w serwisie YT oraz w portalu tvrepublika.pl