– Gen. Janicki próbował nam powiedzieć „no my nic nie możemy”. Wszyscy pamiętamy w jakich okolicznościach gen. Janicki został dowódcą Biura Ochrony Rządu. Jest to problem. Wczoraj cała Polska mogła zobaczyć kto stał na tak ważnym stanowisku – powiedział dla Telewizji Republika Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15).
Na początku rozmowy poseł pogratulował Telewizji Republika 5-lecia i powiedział, że jest stałym fanem.
W połowie 2011 r. spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express, pod którą działały linie OLT Express Regional (z siedzibą w Gdańsku, wykonujące rejsowe połączenia krajowe) oraz OLT Express Poland (z siedzibą w Warszawie, które wykonywały czarterowe przewozy międzynarodowe).
– Problemem nie jest niepamięć. Sytuacja jest trudna do wyjaśnienia. Firma OLT Express zaczęła znowu przewozić najważniejsze osoby w państwie. Wówczas w maju Biuro Ochrony Rządu wysyła zapytanie do ABW. ABW mimo wszystko przesyła notatkę, że jest wszystko w porządku – mówił nam Rzymkowksi.
Nie interesowaliśmy się sprawą Amber Gold, bo nie leżało to w kompetencji Biura Ochrony Rządu; syn premiera Donalda Tuska nie był objęty naszą ochroną, ponieważ był osobą prywatną - mówił we wtorek przed sejmową komisją śledczą b. szef BOR gen. Marian Janicki.
– Praktyką jest, że najbliższe rodziny osób najważniejszych w kraju mają ochronę. Te tłumaczenia gen. Janickiego są kuriozalne – ocenił Rzymkowski.
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, że osoba ochraniana zapoczyna współpracę z OLT Express. Stróż takiej osoby od razu wraz z biurem ochrony rządu rozpocząłby wywiad co ta za firma i zainteresowałby się sprawą – podkreślił.
– Biuro Ochrony Rządu przeprowadza również działania prewencyjne. To jest rzecz naturalna. Gen. Janicki próbował nam powiedzieć „no my nic nie możemy”. Wszyscy pamiętamy w jakich okolicznościach gen. Janicki został dowódcą Biura Ochrony Rządu. Jest to problem. Wczoraj cała Polska mogła zobaczyć kto stał na tak ważnym stanowisku.
Janicki, który kierował Biurem Ochrony Rządu w latach 2007-2013 r. zeznał, że nie zna twórcy Amber Gold Marcina P., nie latał należącymi do niego liniami lotniczymi OLT, ani nie zakładał lokat w Amber Gold.