Rząd rozpoczyna prace nad projektem wyższej płacy minimalnej!
Od 1 stycznia przyszłego roku 2600 złotych, na koniec 2020 roku - 3 tysiące. Do takich kwot, według zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości, wzrośnie w przyszłym roku płaca minimalna. We wtorek projektem rozporządzenia w tej sprawie zajmie się rząd. Początek posiedzenia zapanowano na godz. 10.30.
Trzy dni temu, w czasie konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wzrost płacy minimalnej odbędzie się - jak to ujął - w dwutakcie. Najpierw wzrośnie ona o 15 proc. z 2019 na 2020 r. do poziomu 2600 zł. Kolejny wzrost o 15 proc. będzie miał miejsce z 2020 na 2021 rok.
- Po to, żeby nadrobić te stracone lata partii Grzegorza Schetyny - mówił premier.
Wcześniej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że na koniec 2020 r. minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł, natomiast trzy lata później - 4 tys. zł.
Obecnie płaca minimalna wynosi 2250 złotych, a minimalna stawka godzinowa - 14 zł 70 gr. Związkowcy postulowali, aby minimalne wynagrodzenie wzrosło do 2520 zł. Pracodawcy byli za tym, by ta kwota nie przekroczyła 2387 zł.
Ministrowie zajmą się także projektem ustawy, której celem jest poprawa efektywności energetycznej budynków z wielkiej płyty. W porządku obrad jest także projekt ustawy, która na powstrzymać degradację infrastruktury kolejowej nieeksploatowanych lub wygaszanych linii. Rząd zajmie się także założeniami do programu przeciwdziałania niedoborowi wody na lata 2021-2027 z perspektywą do 2030 r.