Przejdź do treści
Rusza proces generała BOR oskarżonego w związku z katastrofą smoleńską
flickr/Grzegorz Łobiński/CC BY 2.0 Prokuratura wyklucza samobójstwo 44-letniego oficera Biura Ochrony Rządu Marak K., którego ciało znaleziono w podwarszawskich Ząbkach. Major brał udział w przygotow

19 listopada sąd ma zdecydować, czy proces wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego będzie miał charakter jawny. Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył termin rozprawy po dwóch latach. Bielawny jest jak dotąd jedynym oskarżonym w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Nasz Dziennik informuje, że Sąd Okręgowy w Warszawie zbierze się 19 listopada na tzw. posiedzeniu organizacyjnym, którego celem jest "należyte przygotowanie rozprawy, a przez to usprawnienie postępowania”.

Terminy kolejnych rozpraw wyznaczono na: 27 listopada, 8, 10, 16 i 18 grudnia, a także na 7, 8 i 14 stycznia 2015 roku.

Z oskarżeniem przeciwko wiceszefowi BOR w czerwcu 2012 r. wystąpiła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Chodziło o nieprawidłowości w przygotowywaniu wizyt prezydenta i premiera w Smoleńsku w 2010 roku. Uzasadnienie zostało przez prokuraturę utajnione.

Sprawa Bielawnego została wyłączona ze śledztwa dotyczącego organizacji lotów do Smoleńska w zakresie odpowiedzialności instytucji cywilnych. Były wiceszef BOR usłyszał zarzut niedopełnienia od 18 marca do 10 kwietnia 2010 r. obowiązków „związanych z planowaniem, organizacją i realizacją zadań ochronnych podejmowanych przez Biuro […], co skutkowało znacznym obniżeniem bezpieczeństwa ochranianych osób, czym działał na szkodę interesu publicznego, to jest zapewnienia ochrony Prezydentowi RP i Prezesowi Rady Ministrów”.

Postawiono mu także drugi zarzut, który ma związek z poświadczeniem 30 marca 2010 r. nieprawdy w pismach skierowanych do ambasadora RP w Moskwie i dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ. Miał w nich stwierdzić, niezgodnie z prawdą, że Ireneusz F. jest funkcjonariuszem BOR i będzie pełnił zabezpieczenie prasowe wizyty prezesa Rady Ministrów 7 kwietnia 2010 r. w Federacji Rosyjskiej. Okazało się jednak, że był to cywilny fotograf, współpracujący z BOR, którego dopisano do delegacji Biura.

Deklaracja Bielawnego spowodowała wystawienie noty dyplomatycznej, która skutkowała wydaniem Ireneuszowi F. wizy pobytowej w Federacji Rosyjskiej. Generał nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Kiedy w 2012 roku przedstawiono mu zarzuty został zdymisjonowany.

Nasz Dziennik

Wiadomości

Kolejny ruch w stronę likwidacji 800 plus

Na Puchar Świata w skokach trener wyznaczył kadrę

Sędzia z Iustiti Anna Ptaszek w ekspresowym tempie ukarała posła Zbigniewa Ziobrę

Chcesz zobaczyć przelot Starlinków? Musisz się pospieszyć

Bastion demokratów zaczyna się kruszyć. Republikanie sporo zyskali w Kalifornii

Schował zwłoki ojca do zamrażarki. Grozi mu wiele lat więzienia

Paweł Fajdek szykuje się do igrzysk w Los Angeles

Obajtek grzmi w sprawie pseudoekologicznego szaleństwa

Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?

Co było przyczyną zgonu 3-latki? Najnowsze informacje!

Trump rozmawiał już z 70 przywódcami. Na liście nie ma... Tuska!

NBA: Sochan z sześciotygodniową przerwą w grze

Jak nowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej wpisuje się w krajobraz Warszawy?

SPRAWDŹ TO!

Kolejny sukces! Republika znów nad TVN24!

Szewczak: koalicja 13 grudnia błaznuje

Najnowsze

Kolejny ruch w stronę likwidacji 800 plus

Bastion demokratów zaczyna się kruszyć. Republikanie sporo zyskali w Kalifornii

Schował zwłoki ojca do zamrażarki. Grozi mu wiele lat więzienia

Paweł Fajdek szykuje się do igrzysk w Los Angeles

Obajtek grzmi w sprawie pseudoekologicznego szaleństwa

Na Puchar Świata w skokach trener wyznaczył kadrę

Sędzia z Iustiti Anna Ptaszek w ekspresowym tempie ukarała posła Zbigniewa Ziobrę

Chcesz zobaczyć przelot Starlinków? Musisz się pospieszyć