Rozprawa ws. lotu do Smoleńska z udziałem Arabskiego. Oskarżony nie przyznaje się do winy
Dziś kolejna rozprawa w rozpoczętym 31 marca procesie dot. zaniedbań podczas organizacji lotu z 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska. Głównym oskarżonym jest Tomasz Arabski, były szef kancelarii premiera Donalda Tuska, który tym razem pojawił się w sądzie. – Nie przyznaję się, bo jestem niewinny. Nie będę odpowiadał na dzisiejszej rozprawie na pytania. Złożę tylko oświadczenie – powiedział Arabski w Sądzie Okręgowym w Warszawie, cytowany przez TVP Info.
Były szef kancelarii premiera Tomasz Arabski i cztery inne osoby: dwoje pracowników kancelarii byłego premiera i dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie, są oskarżonymi w trybie prywatnym o niedopełnienie obowiązków podczas organizacji lotu tupolewa z śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie do Smoleńska 10. kwietnia 2010 roku. Prywatne oskarżenie w tej sprawie wystosowało 11 rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia.
Dziś odbyła się już piąta rozprawa w tym procesie. Główny zainteresowany - Tomasz Arabski - nie pojawił się na żadnej z wcześniejszych. Teraz mógł skorzystać z możliwości odmowy składania zeznań, postanowił złożyć oświadczenie
T. Arabski: "nigdy w zakresie moich kompetencji nie było dokonywanie ustaleń co do statusu lotniska w Smoleńsku" pic.twitter.com/V33tYcXCgv
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 11 sierpnia 2016
T. Arabski: "Tak zwane rozdzielenie wizyt nie miało miejsca. Ten termin funkcjonuje w publicystyce politycznej, często agresywnej"
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 11 sierpnia 2016
T. Arabski: "Nie uczestniczyłem w organizacji lotu LK do Smoleńska. Organizatorem była Kancelaria Prezydenta"
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 11 sierpnia 2016
T. Arabski odmówił odpowiedź na pytania. Składa oświadczenie
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 11 sierpnia 2016
5 miesięcy zajęło T. Arabskiemu odnalezienie sali rozpraw pic.twitter.com/Ar4sqnzbJ6
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 11 sierpnia 2016
Po wyjściu z sali rozpraw Arabski rozmawiał z dziennikarzami:
Proces ruszył 31 marca, jednak z powodu niepojawienia się na sali rozpraw Tomasza Arabskiego sprawa nie znalazła wówczas swojego finału. Sąd ogłosił przerwę do 27 kwietnia. Sprawę wytoczono po tym, jak w listopadzie ub.r. prokuratura umorzyła śledztwo ws. organizacji lotów do Smoleńska przez cywilnych urzędników. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga oceniła, że choć były nieprawidłowości, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kolejna rozprawa w procesie dot. organizacji lotu do Smoleńska. Arabski znów nieobecny
Proces ws. organizacji lotu do Smoleńska. Arabski będzie musiał pojawić się w sądzie