Rosjanie ostrzelali Ukrainę. Rakieta leciała w stronę Polski!
Dziś rano Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, atakując pociskami manewrującymi, odpalanymi z samolotów. Na terytorium całego kraju ogłoszono alarm powietrzny. Jeden z pocisków leciał w stronę granicy z Polską. Jest reakcja Dowództwa Operacyjnego!
W centrum Kijowa ok. godz. 7 czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce) korespondent Polskiej Agencji Prasowej słyszał dwie głośne eksplozje. „Wybuchy w mieście. Działa obrona powietrzna. Pozostańcie w schronach!”, zaapelował mer stolicy Witalij Kliczko.
„Rakieta manewrująca na Lwowszczyźnie porusza się w stronę granicy z Polską”, ostrzegły Siły Powietrzne ukraińskiej armii. Również na Twitterze Dowództwa Operacyjnego poinformowano o tej sytuacji.
Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniani rakietowymi na terytorium Ukrainy.
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) February 7, 2024
Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały… pic.twitter.com/TNpDmk9k2P
Następnie poinformowano, że rosyjskie pociski manewrują na granicy obwodów lwowskiego, tarnopolskiego i iwano-frankowskiego.
Szef władz wojskowych obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że rakiety trafiły w cele w jednej z dzielnic Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy, uszkadzając obiekty infrastruktury. „W tej chwili nie ma poszkodowanych”, napisał na Telegramie.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty