Wojska Putina znów atakowały Ukrainę. Polska poderwała myśliwce!

"Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP" - poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ w mediach społecznościowych - po tym, jak w nocy poderwano polskie myśliwce z uwagi na rosyjski wzmożony ostrzał Ukrainy.
Poderwano myśliwce
DORSZ uruchomiło wszystkie niezbędne procedury w związku z atakami lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, które po raz kolejny rozpoczęło ataki rakietowe na terytorium Ukrainy w nocy z 18 na 19 sierpnia - przekazano w komunikacie.
Jak zaznaczono - „działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru”.
Dowództwo Operacyjne RSZ poinformowało również, że monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji
Akcja zakończona
Kilka godzin później, DORSZ poinformowało, że:
Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
Podkreślono, iż nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X