Potwierdziły się doniesienia „Gazety Polskiej Codziennie”, że na granicy między Polską a należącym do Rosji obwodem kaliningradzkim po stronie rosyjskiej trwa masowa wycinka lasów.
Jak informowała „Codzienna” we wtorek, Rosjanie usuwają na swoim terytorium przygraniczny las. Wycinka odbywa się w ten sposób, że prostopadle to granicy powstają pasy wolnej przestrzeni. „GPC” sugeruje, że może chodzić o stworzenie korytarzy, którymi z łatwością rosyjskie wojska mogłyby przedostać się na terytorium naszego kraju. Najbardziej intensywna wycinka trwa w pobliżu miejscowości Gołdap.
Odnosząc się do doniesień dziennika, gubernator obwodu królewieckiego Nikołaj Cukanow potwierdził, że prace przy masowym wyrębie są prowadzone. Jednak zarzekł się na Twitterze, że „Nie ma on związku z działalnością wojskową”.
Z kolei Jurij Piwowarow ze służby leśnej obwodu wyjaśniał na portalu newkaliningrad.ru, że celem tej prowadzonej na dużą skalę wycinki jest jedynie pozyskiwanie drewna. – Wyrąb prowadzimy co najmniej 5 km od granicy z Polską i jest on zgodny z prawem – powiedział Piwowarow.