Antoni Macierewicz o rosyjskich prowokacjach: to są przygotowania do działań militarnych
Donald Tusk, a za nim Władysław Kosiniak-Kamysz, działają w sposób otwarty wobec Rosji, w sposób, który jednoznacznie nie tworzy skutecznej obrony przeciw kolejnym atakom ze strony Rosji. Nie oszukujmy się, to są przygotowania do militarnego działania wobec Polski, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości – powiedział Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej.
Dzisiejsze zdarzenie to kolejna faza działań, jakie Rosjanie realizują wobec Polski. A ponieważ nie ma ze strony polskiej obrony fizycznej, militarnej, to Rosja jest przekonana, że będzie mogła skutecznie nas zaatakować
– podkreślił na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz.
Były szef resortu obrony podkreślił, że takie działanie Tuska i Kosiniaka-Kamysza wzmacnia tylko śmiałość agresora kolejnych działań.
Rosjanie uważają, że takie państwo, które się nie broni, można i trzeba atakować. Taki jest ich sposób myślenia. Będą rezygnowali z ataków, jeśli zobaczą, że my się bronimy, a my się nie bronimy
– dodał były minister.
Dzisiejszy dzień i całe to zdarzenie jest jednoznacznym sygnałem, że znajdujemy się w coraz groźniejszej sytuacji ze strony rosyjskiej, dlatego trzeba jasno – także w sensie medialnym – informować o niebezpieczeństwie, w jakim znajduje się Polska. Zwłaszcza w sytuacji, gdy rząd i ministerstwo obrony narodowej niepoważnie do tego podchodzą i przekazują dezinformację ludziom, którzy znajdują się w coraz bardziej niebezpiecznej sytuacji
– powiedział Antoni Macierewicz.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Antoni Macierewicz o rosyjskich prowokacjach: to są przygotowania do działań militarnych
Kosiniak-Kamysz uspokaja po rosyjskich prowokacjach. Znów wychodzi niekompetencja rządu 13 grudnia?
Pożar dachu kościoła przy ul. Kunickiego. Straż pożarna podała szczegóły, jest apel o pomoc