Wielki świadek Polski, jej tradycji, jej tragedii, jej najpiękniejszych ambicji tak głęboko wpisanych w DNA naszego narodu – mówił o Lechu Kaczyńskim metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w niedzielę, w 11. rocznicę pogrzebu prezydenta RP i jego żony Marii.
W niedzielę w katedrze wawelskiej w Krakowie odbyła się msza w 11. rocznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. W uroczystości oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego wzięli udział szefowie resortów, władze regionu i parlamentarzyści.
Homilię wygłosił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Lechowi Kaczyńskiemu przynależy się miejsce na Wawelu
- Wielki świadek Polski, jej tradycji, jej tragedii. Udawał się przecież z całym swoim otoczeniem do Katynia, by uczcić rocznicę mordu dokonanego na naszych oficerach, jeńcach wojennych z 1940 r. Był świadkiem także najpiękniejszy ambicji tak głęboko wpisanych w DNA naszego narodu – mówił metropolita o Lechu Kaczyńskim.
Jak dodał, Wawel jest „miejscem świętych rzeczy, a przede wszystkim wspaniałych córek i synów naszej ojczyzny”. W ocenie arcybiskupa prezydent Kaczyński „stał się integralną częścią tych wielkich świadków Polski i tego wszystkiego, co najbardziej znakomite i z czego możemy być dumni – choć wiemy, jak wielką cenę nieraz przyszło zapłacić im za dawane przez nich świadectwo chrześcijaństwu i Polsce”.
Według Jędraszewskiego, lata, które minęły, utwierdzają nas w przekonaniu, że Lechowi Kaczyńskiemu przynależy się miejsce na Wawelu.