Krakowska restauracja Wentzl zapowiedziała proces o zniesławienie przeciwko Katarzynie Kukiele, zwolenniczce tzw. Komitetu Obrony Demokracji. – To jest dla nas bardzo przykra sytuacja. Klienci anulują dziś rezerwacje. Dzwonią i mówią, że nie chcą jeść z koryta – przyznał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jerzy Kięczkowski, właściciel restauracji.
Smakowało z mojego koryta?
Cała afera zaczęła się od sobotniego spotkania prezydenta Dudy z amerykańskimi senatorami (Czytaj więcej) Doszło do niego w jednej z krakowskich restauracji – Wentzl w Hotelu Wentzl. Po spotkaniu na ostry komentarz pod adresem prezydenta zdecydowała się jedna ze współwłaścicielek kamienicy, w której mieści się hotel i restauracja. Kobieta, jak sama twierdzi, jest zwolenniczką KOD. "Mam nadzieję, sądząc po zadowolonej pańskiej minie, że jedzenie z mojego koryta wszystkim smakowało, a wnętrza i ich wystrój do gustu przypadły" – napisała.
Będzie pozew. Klienci nie chcą jeść z koryta
Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, zarząd Hotelu Wentzl w krótkim oświadczeniu na Facebooku odciął się od wypowiedzi współwłaścicieli kamienicy i przeprosił prezydenta, nazywając wpis Kukieły "żenującym". To jednak nie wystarczyło, aby sprawa nie odbiła się na lokalu. Już dziś swoją rezerwację odwołało kilku klientów. – To jest dla nas bardzo przykra sytuacja. Klienci anulują dziś rezerwacje. Dzwonią i mówią, że nie chcą jeść z koryta – przyznał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jerzy Kięczkowski, właściciel restauracji. Prawnicy restauracji już pracują nad pozwem o zniesławienie przeciwko Kukiele.
Kukieła przeprasza...
Sama Kukieła postanowiła przeprosić restaurację Wentzl "za falę krytyki, która na restaurację spłynęła", a była niezasłużona i niczym przez restauratorów niezawiniona.
"Całkowitą winę ponoszę ja, bo nadużyłam zaufania osób z którymi współpracuję i występując w swoim imieniu zapomniałam, że niestety odium odpowiedzialności za moje słowa spadnie też i na nie. Oświadczam również, że nigdy nie byłam ani nie jestem współwłaścicielem, ani współudziałowcem restauracji Wentzl. Z wyrazami szacunku Katarzyna Kukieła" – napisała na portalu społecznościowym Kukieła. Wpis cytuje portal wpolityce.pl