Rekordowa frekwencja wyborcza w całej Europie!

Prognozowana frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego z 27 krajów, na razie bez Wielkiej Brytanii, wynosi 51 procent. Tak wynika z danych napływających do Brukseli z państw członkowskich.
Jeśli dane o 51-perocentowej frekwencji się potwierdzą, to partycypacja w tych wyborach będzie wyższa niż ta przed pięcioma laty, kiedy wyniosła niecałe 43 procent i była najniższa od 40 lat, czyli od pierwszych bezpośrednich wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Te dane dotyczące frekwencji mogą się jeszcze zmienić, kiedy dotrą do Brukseli wyniki z Wielkiej Brytanii. Eksperci w Europarlamencie mówią, że może to być różnica plus minus 2-3 procent.
Nie we wszystkich krajach głosowanie się zakończyło, dlatego ostateczny wynik może być jeszcze wyższy. W Wielkiej Brytanii, która szykuje się do wyjścia z UE spodziewana frekwencja będzie jednak zaniżać średnią. Według przewidywań PE ogólnie dla całej UE frekwencja może wynieść od 49 do 52 proc.
Ostatni raz frekwencja w eurowyborach przekroczyła 50 proc. w 1994 roku. W 2014 r. wynosiła 43,09 proc.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Ukraina wydała zgodę na kolejne poszukiwania szczątków Polaków na Wołyniu. Wiemy, gdzie będą rozpoczęte prace
Kluczowa wizyta prezydenta USA na Bliskim Wschodzie. Donald Trump wylądował w Tel Awiwie i spotkał się z Benjaminem Netanjahu
Najnowsze

Sondaż: 47 procent Polaków opowiada się za zmianą Donalda Tuska na stanowisku premiera

Świątek goni Sabalenkę w rankingu WTA. Polka odrobiła część strat

Czarnek o Tusku: pakt migracyjny to katastrofa, dług publiczny grozi bankructwem
