Przejdź do treści
Red. Sakiewicz kontra sędziowie! Mec. Obara: pozywanie dziennikarzy za słowa rozmówcy to naganna praktyka
Telewizja Republika

Praktyka pozywania dziennikarzy czy wydawców jest nagana, ponieważ zmierza do efektu mrożącego. Dziennikarz będzie się w końcu bał publikować nawet autoryzowane wywiady, bo ma odpowiadać za słowa swojego rozmówcy. Przecież to absurd - powiedział dla Telewizji Republika mec. Lech Obara, Kancelaria Prawna Obara i Współpracownicy.

Przed warszawskim sądem okręgowym zakończył się dziś przewód sądowy w ramach procesu, który redaktorowi naczelnemu tygodnika „Gazeta Polska” Tomaszowi Sakiewiczowi wytoczyło blisko 40 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Domagają się oni sprostowania treści autoryzowanego wywiadu z Mateuszem Morawieckim. Z naszych ustaleń wynika, że wyrok zostanie ogłoszony 11 stycznia.

– Należy odróżnić ten proces, który dotyczy sprostowania faktów w publikacji prasowej od procesu, który będzie być może wytoczony – w co nie wierzę - o naruszenie dóbr osobistych. Sędziowie nie muszą tutaj niczego udowadniać, tylko domagać się sprostowania. Widzę jednak pewną nierzetelność. Moim zdaniem sama treść wypowiedzi ma charakter opinii, które w rozmowie premiera z dziennikarzem były wymawiane – mówił na antenie Telewizji Republika mec. Obara.

– Opinie nie są w jakiś sposób deprecjonowane. Nie można żądać w takich sytuacjach przeprosin czy zadośćuczynieni. Jest to próba walki z wyrażanymi opiniami- dodał. 

„Jeżeli sądy chciały udowodnić, że w Polsce jest potrzebna reforma sądownictwa, to już lepiej nie można. Zwolnieni z opłat, chyba jako jedyni w historii bez proszenia, bez pytania. Bałagan. Bałagan kompletny. Nie wiadomo kto jak się nazywa. Nieczytelne podpisy, w ostatniej chwili pełnomocnictwa i niedoręczone pisma, ale sprawę się proceduje na szybko. Nie mają żadnej legitymacji, żadnego prawa, żeby mnie ścigać, bo wypowiedź premiera nie dotyczyła ani ich, ani instytucji, w której pracują. Tylko dlatego, że są sędziami uważają, że wolno im zamykać usta wolnej prasie. Ale ponieważ są święta złożyłem wniosek o ugodę. Jestem w stanie wydrukować to sprostowanie pod jednym warunkiem, że przyznają, że oni są członkami grupy przestępczej lub ją reprezentują. Wtedy nabiorą legitymacji procesowej” – mówił Tomasz Sakiewicz. 

– Praktyka pozywania dziennikarzy czy wydawców jest nagana, ponieważ zmierza do efektu mrożącego. Dziennikarz będzie się w końcu bał publikować nawet autoryzowane wywiady, bo ma odpowiadać za słowa swojego rozmówcy. Przecież to absurd – powiedział nam mec. Obara.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Kolejna duża inwestycja w zawieszeniu! Tym razem - zakłady petrochemiczne w Gdańsku

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny