"Radosne" świętowanie w Gdańsku: Gryglas: Pani prezydent zabrakło takiej polskiej wrażliwości, którą w sobie nosimy
Gośćmi redaktora Marcina Bąka w programie Telewizji Republika "Polityczna kawa" byli: poseł Kukiz\'15 Agnieszka Ścigaj, poseł Porozumienia Zbigniew Gryglas oraz Marek Król, publicysta – Wierzyliśmy, że Polska armia jest silna, że się obronimy, że mamy sojusze które nas nie zawiodą. Wiemy, że ta rzeczywistość była zupełnie inna - mówił polityk Zjednoczonej Prawicy.
– W sobotę 31 sierpnia odbędzie się konferencja o trudnej historii polsko - niemieckiej, ale też o budowaniu relacji między narodami. Tego samego dnia, lecz wieczorem, odbędzie się spotkanie dla władz miasta, środowisk żydowskich i innych zaproszonych gości. W niedzielę 1 września polsko - niemiecka delegacja pojawi się o godz. 4.45 na Westerplatte, by wziąć udział w 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Na godz. 15.00 zaplanowano “marsz życia”, czyli radosny pochód który rozpocznie się nieopodal Teatru Szekspirowskiego. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą pod Bramę Zieloną, gdzie zaplanowano koncert, tańce i wspólne świętowanie — można było przeczytać na stronie gdansk.pl. Informacja została już zmieniona
– 1 września się zbliża. Westerplatte, sytuacja kuriozalna. W Gdańsku zapowiadane jest „świętowanie”. Skoro warszawiacy świętowali, to może czas najwyższy do 1 września też podchodzić inaczej - zaczął redaktor Marcin Bąk.
– Sposób obchodzenia pewnych wydarzeń łączy się z atmosferą tamtych czasów. W powstaniu była nadzieja. Ludzie wierzyli że walczą o godność. Szli z entuzjazmem. Nie było w nich smutku, ni lęku. Wzbudzali optymizm. 1 września nie było radości. Lęk, obawy, smutek, wszystko co najgorsze. Nijak nastroje nie współgrają z radością. Jeśli posłuchamy osób wspominających 1 września, trudno mówić o radości - zauważyła Agnieszka Ścigaj.
– Myślę, że pani prezydent zabrakło takiej polskiej wrażliwości, którą w sobie nosimy, mamy. 1 września to było takie przerwanie takiej dekady rozwoju polski. Myśmy mieli plany, każdy Polak miał plany życiowe, kraj się rozwijał i nagle zostało to przerwane - mówił Zbigniew Gryglas.
– Nie zapomnę mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, spotkałem człowieka, który powiedział mi "Zbigniew przepraszam cię za 39 rok. Walczyliście o honor świata, myśmy zostawili was samych". To były piękne słowa. To był taki pasjonat historii, który bardzo dobrze znał kampanię wrześniową - dodał.
– Wierzyliśmy, że Polska armia jest silna, że się obronimy, że mamy sojusze które nas nie zawiodą. Wiemy, że ta rzeczywistość była zupełnie inna - powiedział polityk Porozumienia.
– Pani prezydent się pogubiła absolutnie, musi się zreflektować, czym szybciej tym lepiej. Nie tędy droga, to nie jest dobry sposób - podkreślił poseł.
– Wolne Miasto Gdańsk było wolne, ale od Polaków. W tym sensie był wolne i było to najbardziej nazistowskie miasto w III rzeszy - stwierdził Marek Król.
– Być może pani Dulkiewicz się pomyliła, albo uległa takiej presji niemieckiej, bo była to taka wielka radość dla Niemców.
Chyba się pogubiła pani prezydent kompletnie, bo nie jest to dla nas żadna radość - zauważył publicysta.
– To jest przerażające, mam nadzieję, że to jest tylko niewiedza historyczna, ale nie wiem czy to nie jest uleganie pewnej polityce historycznej, która jest realizowana na zachodzie polski, nie tylko w Gdańsku - dodał Król.