Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich uchwała Rady Miejskiej w Nysie wprowadzająca bon wychowawczy dla rodziców dzieci do 6 roku życia jest niezgodna z prawem. Adam Bodnar zarzuca, że wsparcie trafiałoby wyłącznie do małżeństw.
Rzecznik sprzeciwił się wprowadzeniu od 1 stycznia 2016 w Gminie Nysa nowego świadczenia rodzinnego w postaci bonu wychowawczego – comiesięcznej wypłaty 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko w wieku od roku do 6 lat. Pismo Rzecznika Praw Obywatelskich skierowane do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Nysie kwestionuje zgodność z prawem podjętej uchwały Rady Miejskiej w Nysie z 10 listopada 2015 roku. Instytut Ordo Iuris dowodzi, że argumentacja Rzecznika zawiera szereg błędów oraz ignoruje orzecznictwo Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego.
Rzecznik Praw Obywatelskich zakwestionował przede wszystkim kryterium pozostawania przez rodziców w związku małżeńskim oraz wymóg wykonywania pracy zawodowej przez jednego z rodziców. Twierdzi, że tak określone kryteria mogą naruszać zasadę równego traktowania (art. 32 Konstytucji), upośledzając pozycję prawną osób żyjących w związkach nieformalnych, samotnie wychowujących dzieci oraz osób bezrobotnych.
Ordo Iuris przypomina, że samorządy mają prawo podejmować działania wzmacniające instytucję małżeństwa. Rozwiązania podkreślające znaczenie małżeństwa stanowią wprost realizację zasady ochrony małżeństwa i rodzicielstwa, wyrażonej w art. 18 ustawy zasadniczej. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, celem regulacji konstytucyjnych odnoszących się do statusu rodziny jest (…) nałożenie na państwo, a zwłaszcza na ustawodawcę, obowiązku podejmowania takich działań, które „umacniają więzi między osobami tworzącymi rodzinę, a zwłaszcza więzi istniejące między rodzicami i dziećmi oraz między małżonkami”. Nyska uchwała stanowi uzupełnienie istniejących mechanizmów pomocowych, z których większość kierowana jest do osób samotnych posiadających dzieci. Równoważy istniejącą w tym zakresie dysproporcję i wypełnia powinności państwa wobec małżeństwa wskazywane w Konstytucji i orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.
Instytut podkreśla także, że droga do zawarcie małżeństwa i związanej z tym ochrony jest dostępna dla wszystkich, zaś niekorzystanie z niej jest wolną decyzją konkretnych osób. Trudno uznać za dyskryminujący warunek, którego spełnienie zależy od wolnej decyzji osób zainteresowanych.
Proponowana przez Rzecznika interpretacja zasady równości podważa w istocie wszelką politykę społeczną, której instrumenty z założenia adresowane są do grup określonych przez pryzmat celów stawianych przez państwo. Chociaż Rzecznik zasadnie wskazuje, że można odstąpić od stosowania zasady równości między podmiotami różniącymi się istotnie, nie wyciąga w swym pisemnym stanowisku należytych wniosków z konstytucyjnych gwarancji udzielonych małżeństwu, rodzinie i rodzicielstwu. Ponadto, małżeństwo jest fundamentem kapitału społecznego.
Inicjowane przez władze publiczne, w tym wypadku Radę Miejską w Nysie, rozwiązania prawne wzmacniające instytucję małżeństwa nie tylko nie mają charakteru dyskryminującego, ale stanowią realizację zasady trwałości małżeństwa, uznawaną za jedną z podstawowych zasad prawa rodzinnego i afirmowaną przez Trybunał Konstytucyjny oraz sądy powszechne.