Psychiatra podejrzany o przyjmowanie łapówek od policjantów, strażaków i pograniczników! Lekarz usłyszał 160 zarzutów
Do 160 wzrosła liczba zarzutów, które usłyszał w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie lekarz psychiatra Romuald R. z woj. podkarpackiego podejrzany o przyjmowanie łapówek za wystawianie fałszywych zaświadczeń lekarskich. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Najnowsze informacje w tej sprawie przekazał w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Andrzej Jeżyński. „Do tej pory Romualdowi R. przedstawiono łącznie 160 zarzutów dotyczących korupcji biernej, czyli przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za wystawienie fałszywych zaświadczeń lekarskich” – wyjaśnił rzecznik dodając, że chodzi m.in. o zwolnienia lekarskie.
Do 20 osób wzrosła też liczba podejrzanych o wręczanie lekarzowi łapówek w zamian za uzyskanie nieprawdziwych zaświadczeń. Zarzuty korupcji czynnej usłyszeli m.in. przedstawiciele policji, straży granicznej i straży pożarnej. „Sprawa jest rozwojowa. Badamy dokumenty prawie tysiąca pacjentów” – sprecyzował.
Śledztwo zostało przekazane z Rzeszowa do Prokuratury Regionalnej w Lublinie ze względu m.in. na to, że główny podejrzany był biegłym sądowym z dziedziny psychiatrii i wykonywał opinie na rzecz miejscowej prokuratury, jak i sądu.
Podejrzany lekarz jest tymczasowo aresztowany.
Za przyjmowanie łapówek grozi do 10 lat więzienia.
Psychiatra podejrzany o przyjmowanie łapówek. Niewiarygodne, kto je wręczał#PAPInformacje https://t.co/SuLvFpIGkC
— PAP (@PAPinformacje) November 9, 2023
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Posłowie ze speckomisji zapoznają się w środę z informacją ABW o uszkodzeniu infrastruktury kolejowej
Europosłanka KO zarzuca innym sianie dezinformacji o sabotażu i pociągach. Sama jednak szerzy "fake newsy"
Najnowsze
Kurzejewski: polskie służby to dziś policja polityczna, nie chronią Polaków przed wojną hybrydową
Polska wygrywa z Maltą 3:2. Nerwowe zakończenie eliminacji w wykonaniu biało-czerwonych
Europosłanka KO zarzuca innym sianie dezinformacji o sabotażu i pociągach. Sama jednak szerzy "fake newsy"