Przejdź do treści
21:39 Prezydent Ukrainy: ustaliliśmy z Rosją kolejną wymianę jeńców 1000 na 1000
20:11 Premier Donald Tusk: w najbliższym czasie zwrócę się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu
19:59 Prezes PiS Jarosław Kaczyński: to jest klęska demokracji walczącej, ten rząd powinien odejść, proponujemy rząd techniczny
Wybory 2025 Gościem Poranka Radia Republika o godzinie 6.00 będzie Jacek Ozdoba z PiS
Protest We wtorek (3 czerwca) o godz. 12:00, pod ambasadą Niemiec przy ul. Jazdów 12 w Warszawie, odbędzie się protest pod hasłem: "Zabierzcie namiestnika!". Organizuje: Ruch Obrony Granic
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Przywiózł partnerkę na porodówkę, napił się wódki i ukradł samochód. Okazało się, że był poszukiwany

Źródło: Flickr.com

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli samochód sprzed Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu - informuje Polsat News. Okazało się, że jeden z nich przywiózł swoją partnerkę na porodówkę. Po zatrzymaniu przez policję, wydało się, że przyszły ojciec był poszukiwany do odbycia kary ponad 4 lat więzienia za wcześniejsze kradzieże.

Dwaj mężczyźni w wieku 27 i 33 lat przyjechali z Malborka, aby odwiedzić partnerkę pierwszego z nich na porodówkę. Jak tłumaczyli się później, w trakcie oczekiwania na narodziny dziecka, napili się wódki, ale nie mieli jak wrócić do Malborka.

W związku z tym postanowili ukraść zaparkowanego przed szpitalem opla corsę. Auto nie chciało zapalić, więc mężczyźni zaczęli je pchać, a następnie ciągnąć na sznurku. O zdarzeniu policję poinformowała pracownica szpitala. 

Mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku. Każdy z nich miał po blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że ojciec dziecka był poszukiwany listem gończym do odbycia kary 4 lat więzienia za wcześniejsze kradzieże.

Na prośbę 27-latka policjanci ustalili, że został on ojcem zdrowej dziewczynki. Jednak na razie  będzie mógł ją widywać tylko podczas więziennych odwiedzin.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

polsatnews.pl

Wiadomości

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]

Kanthak o koalicji Tuska: jest bankrutem, syndykiem masy upadłościowej

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!

Instagram był za Trzaskowskim, Polska za Nawrockim

Najnowsze

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko