- Dokładnie rok temu, na kilka godzin przed atakiem Rosji na Ukrainę, pan prezydent Andrzej Duda był na Ukrainie, wracał z Kijowa, wiedząc już, że to się wydarzy lada moment. Pamiętam te gorące telefony do delegacji, powiedział dziś w wieczornym programie "W PUNKT", szef biura polityki międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz. "Po to zbroimy polską armię, aby odstraszać, po to, żeby nikomu w Rosji nie przyszło do głowy, żeby zaatakować Polskę. Te procesy jednak nie toczą się z dnia na dzień", dodał w rozmowie z Katarzyną Gójską.
#WPunkt | @marcin_przydacz: Rozmowy między @AndrzejDuda i @POTUS dotyczyły bezpieczeństwa państwa polskiego, nie spodziewajmy się, że będziemy teraz ogłaszać twarde decyzje dotyczące NATO, takie decyzje zapadają na szczytach NATO.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) February 23, 2023
- Stany Zjednoczone to poważny gracz na arenie międzynarodowej i doskonale rozumieją, na czym polegała perfidna gra Łukaszenki i Putina na polskiej granicy. Biden nie wnikał w polityczne próby odgrywania scenek przez naszą opozycję, podkreślił w Republice prezydencki minister.
#WPunkt | @MacRusinski (@KlubGP): Wizyta Bidena była w Polsce była przełomowa, wojna nakreśliła kilka ważnych rzeczy, w tę wojnę wkraczają Chiny. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) February 23, 2023