Przejdź do treści
08:30 PLL LOT do środy odwołują kolejne rejsy do i z Tel Awiwu. Decyzja ma związek z niedzielnym atakiem rakietowym na lotnisko Ben Guriona
8:02 Policja: autokarem, który w poniedziałek późnym wieczorem wypadł z trasy na autostradzie A4 podróżowali amerykańscy żołnierze
07:58 USA: ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się z 4-letniego minimum
7:48 Kanada: rząd Alberty zapowiedział referendum ws. niezależności prowincji; protesty Indian
7:43 Ukraina: rosyjskie drony zaatakowały w nocy z poniedziałku na wtorek obwód odeski na południu Ukrainy, w wyniku czego zniszczeniu uległa infrastruktura cywilna, a jedna osoba zginęła
6:20 USA: Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę MEGOBARI, nakazującą nałożenie sankcji przeciwko gruzińskim urzędnikom zamieszanym w korupcję lub działających na korzyść Rosji. Nad projektem musi jeszcze zagłosować Senat
05:40 Portugalia: rząd uruchomił procedury deportacji 18 tys. nielegalnych imigrantów
23:19 „Niech przyszły papież będzie tak charyzmatyczną osobą i tak mądry jak papież Karol Wojtyła” – stwierdził w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną Andreas Englisch, znany niemiecki watykanista
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Łuków zaprasza na spotkanie otwarte z Adrianem Stankowskim. 7 maja (środa), g. 17, Sala Konferencyjna Budynku Poklasztornego przy Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego ul. ks. kard. S. Wyszyńskiego 41, Łuków
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Czernikowo zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem. 8 maja (czwartek), g. 19, Aula Szkoły Muzycznej ul. Gimnazjalna 1, Czernikowo
Spotkanie Kluby Gazety Polskiej zapraszają na spotkanie otwarte Ruchu Obrony Wyborów – środa 07.05, godz. 16 – ul. Grudziądzka 39-34, Hotel Filmar, Toruń
Wydarzenie W czwartek 8 maja, o godz. 9.00 przy ul. Nowowiejskiej 26B w Warszawie, odbędzie się demonstracja wsparcia dla prof. Sławomira Cenckiewicza. Kluby Gazety Polskiej zapraszają do wzięcia udziału!
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem, 9 maja, g. 17, Hotel & Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Głogów zaprasza na Manifestację pt."STOP nielegalnej imigracji", 8 maja (czwartek), g. 18, plac przed Ratuszem Miejskim, Rynek 10, Głogów
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toruń zaprasza na otwarte spotkanie Ruchu Obrony Wyborów: prof. Przemysławem Czarnkiem, dr. hab. Krzysztofem Szczuckim, Adamem Borowskim, 7 maja (środa), g. 16, ul. Grudziądzka 39-34, Hotel Filmar.
Wydarzenie 10 maja (sobota) o godz. 16:00 - Rynek w Nowym Sączu - Wiec Poparcia dla Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta RP
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Tychy zaprasza do wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych, 10 maja (sobota), g. 16.30, pl. K.K. Baczyńskiego
Spotkanie 10 maja Karol Nawrocki spotka się z mieszkańcami Białegostoku. Spotkanie, na Rynku Kościuszki, rozpocznie się o godz. 18.00
Wydarzenie Środowiska patriotyczne z Ostródy organizują 9-11 maja IV Patriotyczny Piknik "W obronie krzyża stanę”. Miejscem wydarzenia jest salezjański ośrodek w Ostródzie Kaczorach, a udział zapowiedzieli m. in. Sławomir Cenckiewicz i Przemysław Czarnek
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie otwarte z dziennikarzem TV Republika Karolem Gnatem, 15 maja (czwartek), g. 18, Aula Tygodnika „Niedziela” ul. 3 maja 12, Częstochowa
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Kielce-Centrum zaprasza na spotkanie otwarte z prof. Janem Majchrowskim. 16 maja (piątek), g. 18. Wojewódzka Biblioteka Publiczna ul. Ściegiennego 13, Kielce
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z red. nacz. ”GP”, ”GPC”, prezesem Republiki Tomaszem Sakiewiczem, oraz Pawłem Piekarczykiem. 21 maja (środa), g. 17, Biblioteka Publiczna Plac Zamkowy 7, Środa Wielkopolska
NBP NBP informuje: Mamy 500 ton złota! – poinformował prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Wkrótce będziemy mieli więcej złota niż Europejski Bank Centralny

Śpieszą się jak z pożarem. Tak sprzedaje się suwerenność!

Źródło: Wikipedia Cammons/gov.pl/Moscov

Za każdym razem, gdy nadarza się okazja, by odebrać kolejne kompetencje suwerennym państwom, unijni urzędnicy nie czekają. Nowe rezolucje, programy, strategie – zawsze pod hasłem troski o obywateli. Teraz na tapecie jest bezpieczeństwo: papierowa konstrukcja stworzona przez eurokratów, którzy działają w pośpiechu, obawiając się, że prezydent USA zakończy wojnę na Ukrainie. Wtedy stracą główny argument do straszenia Europejczyków, choć przez lata ignorowali głosy płynące z Polski, lekceważąc również potrzeby w zakresie własnej obronności.

To właśnie państwa Unii Europejskiej, a w szczególności Niemcy, które przez lata opłacały surowce rosyjskie, ponoszą odpowiedzialność za wprowadzenie Europy w obecny kryzys. Ich działania nie tylko finansowały reżim Putina, ale także przyczyniły się do zaostrzenia napięć, które ostatecznie doprowadziły do wybuchu wojny na Ukrainie. Ci, którzy podpalili Europę, posługując się rękami Putina, teraz usiłują uchodzić za strażaków, próbujących ugasić pożar, do którego sami przyczynili się.

Złodzieje suwerenności

Dziś w Brukseli trwa szczyt Rady Europejskiej, na którym przywódcy państw oraz eurokraci dyskutują nad projektem dokumentu o „obronności europejskiej”

Marcin Horała, odnosząc się do unijnych planów w programie Michała Rachonia, nie ma wątpliwości, że kwestie bezpieczeństwa są tylko pretekstem. W rzeczywistości realizowany jest projekt federalizacji UE i likwidacji państw narodowych.

- Kiedy pojawia się w Europie jakikolwiek kryzys, jak choćby pandemia Covid-19, to dla nich jedynym lekarstwem jest zawsze jedno: większa integracja i więcej kompetencji dla Unii Europejskiej. Gdyby o naszym bezpieczeństwie, o tym czy zostanie użyty jakiś sprzęt, miał decydować Hiszpan czy Duńczyk, a nie daj boże Niemiec, to zostalibyśmy sprzedani 

– uważa Marcin Horała, poseł PiS.

Poseł Horała trafnie zauważa, że przekazanie kompetencji w zakresie obronności unijnym urzędnikom stanowi realne zagrożenie dla Polski. Miałaby stać się tylko jednym z głosów w unijnym głosowaniu, gdzie o jej przyszłości decydowaliby politycy z krajów, które nie mają interesu w ochronie naszej granicy.

 - Nie możemy decyzji o naszym bezpieczeństwie oddawać w ich ręce, bo z ich punktu widzenia sprzedanie Polski, nie będzie żadnym problemem. Oni mają inne interesy i niekoniecznie jest nim obrona Polski 

– zaznacza polityk. 

Pożyczki na wykopanie Amerykanów i zakupy u nielicznych

Choć w całej narracji o „europejskim bezpieczeństwie” pojawia się wiele sloganów o wzmocnieniu obrony, w rzeczywistości realizacja niemiecko-francuskich pomysłów prowadzi jedynie do osłabienia Europy. W całym planie, choć nieeksponowanym wprost, chodzi o niebezpieczne dla kontynentu wypchnięcie stąd Amerykanów.

Próba ograniczenia NATO poprzez stworzenie własnych, nieefektywnych struktur obronnych jest nie tylko błędem strategicznym, ale również zagrożeniem dla Polski, która pozostaje na pierwszej linii zagrożenia. Tworzenie fikcyjnej europejskiej armii to w rzeczywistości narzędzie do pogłębiania federalizacji UE i eliminowania suwerenności państw członkowskich.

Unia Europejska stara się sprzedać swoje pomysły pod przykrywką „Tarczy Wschód” oraz ogromnych funduszy na dozbrojenie. Nie ma jednak nic za darmo – także te mityczne fundusze.

Pytany o to dzisiaj w RMF FM, szef Kancelarii Premiera, Jan Grabiec, nawet nie krył, że chodzi o kolejne pożyczki, które podobnie jak wsparcie po pandemii, będziemy spłacać, ale nic z tego nie otrzymamy, jak to miało miejsce w przypadku bezprawnie przetrzymywanego KPO.

- Pożyczki są pochodną decyzji o obronności. Jeśli UE chce wzmocnić państwa członkowskie, by ich armie mogły odstraszać Rosję, to muszą zapadać takie decyzje… Te szybkie instrumenty finansowe są związane z pożyczkami

– wyjaśnił w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim.

W środę Komisja Europejska zaprezentowała projekt rozporządzenia dotyczącego instrumentu pożyczkowego SAFE o wartości 150 mld euro. Propozycja jest dzisiaj i jutro omawiana przez liderów 27 państw. Firmy zbrojeniowe z USA, Wielkiej Brytanii i Turcji będą wykluczone z programu, chyba że ich rządy zawrą z Brukselą umowy o obronności i bezpieczeństwie – podał "Financial Times".

- Naszym zadaniem jest wzmacniać dzisiaj NATO, a nie huśtać tym statkiem w tych niespokojnych czasach 

– podsumowuje pomysły eurokratów, poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. 

Certyfikacja planów Niemiec w polskim Sejmie

Niestety, premier Donald Tusk stara się kreować zupełnie inną narrację, która wydaje się być tworzona poza granicami Polski. Jego strategia opiera się na szantażu i oskarżeniach kierowanych pod adresem krytyków unijnych projektów. Sugeruje, że sprzeciw wobec unijnych inicjatyw jest równoznaczny z popieraniem Rosji

- Każde głosowanie, każda decyzja polityczna, która utrudnia jednoczenie Europy wokół kwestii bezpieczeństwa, uzbrojenia czy ochrony polskich granic, to rosyjski sabotaż

 - mówił dzisiaj tuż przed wylotem na szczyt w Brukseli.

To jednak nie koniec. „Operacja specjalna” jest kontynuowana, ponieważ Donald Tusk zapragnął uzyskać „certyfikację” swoich antypolskich działań przez Sejm. Zapowiedział głosowanie nad specjalną uchwałą, która miałaby stanowić swoiste potwierdzenie zasadności jego działań na niekorzyść Polski w Brukseli. 

- Będą głosowali tę uchwałę, no wiem, ona nie ma praktycznych konsekwencji, ale jest możliwością naprawienia reputacji, a powiem mocniej, zmycia hańby z tych, którzy głosowali w Europie przeciwko bezpiecznej Polsce, przeciwko bezpiecznej wschodniej granicy

 – zapowiedział.

Popołudniu Sejm rozpoczął procedowanie tej uchwały. Mimo faktu, że opozycja z PiS przedstawiła konstruktywne propozycje, których wydźwięk nie był przeciw NATO, koalicyjna większość KO-PSL-TD i Lewicy, szła jak taran, aby uchwałę przepchnąć i przegłosować jak najszybciej. 

Treść sejmowej uchwały jest niebezpieczna, ponieważ jest w niej zapis o tym, że to UE jest „gwarancją polskiego bezpieczeństwa”, ale pewnie bez problemu znajdzie się wiekszość do jej przegłosowania.

Cel był jeden: podważenie wiarygodności tych, którzy – w przeciwieństwie do Donalda Tuska i jego obozu – od lat autentycznie dbają o bezpieczeństwo kraju. Tak oto diabeł w przebraniu anioła zaczął grać na mszę – człowiek, który przez lata działał na szkodę polskiego bezpieczeństwa, teraz stara się kreować na jego filar.

Nie dziwi więc, że polscy patrioci nie mają wyjścia. Definicja bezpieczeństwa zmienia swoje znaczenie, gdy trafia do unijnych dokumentów. Ich przesłanie zawsze jest rozbrajająco proste: dajcie nam, więcej kompetencji, a my zadbamy o wasze bezpieczeństwo. Nieszczęściem jest to, że pożyteczni idioci – i to w bardzo dużej liczbie osób – znaleźli się również w polskim Sejmie.

 - Ludzie, którzy głosują za tym, by oddać europejskim biurokratom odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo

 - są niebezpieczni dla Polski! Im szybciej odsuniemy ich od władzy - tym lepiej – pisał kilka dni wcześniej na X były premier, Mateusz Morawiecki.

Choćby Donald Tusk zaangażował do manipulowania Polakami całą unijna machinę propagandy, nie uda mu się przekonać, że określany jako „godny uwagi” projekt „Tarczy Wschód” jest ważniejszy ,niż suwerenność w zakresie bezpieczeństwa.

- To wyjątkowy przykład manipulacji, prawdziwy majstersztyk. Mówimy o rezolucji, która wcale nie dotyczy Tarczy Wschód, lecz zupełnie innej kwestii. W tym przypadku chodzi o przekazanie szeregu kompetencji w dziedzinie obronności na rzecz instytucji europejskich, czyli Brukseli 

– mówi Republice były wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Sekowski vel Sęk.

Zakręt historii i przekręt UE

Działania UE zmierzające do wypchnięcia USA z Europy i zastąpienia ich europejskimi, biurokratycznymi mechanizmami obronnymi, to jeden z największych zakrętów polskiej polityki. Także przekrętów… na który nie warto dać się nabrać, ponieważ konsekwencje tego będą dla Polski tragiczne.

Pod pozorem budowania wspólnej obrony sprzedaje się Polakom iluzję bezpieczeństwa, podczas gdy rzeczywistość jest brutalna – Polska może stracić kontrolę nad własnymi siłami zbrojnymi. 

Jaką teraz nagrodę dostanie Tusk?

Wszystkie te działania przeprowadza w Polsce człowiek, który na zlecenie Niemiec rozpoczął proces zbliżania naszego kraju do Rosji. Nie można zapomnieć o roli, jaką Tusk odegrał w latach 2007-2014, gdy starał się zbliżyć Polskę do Rosji i wspierał politykę tzw. resetu.

- My ze swojej strony dopilnujemy, aby premier Putin nie miał przeszkód, by nikt nie sypał piachu w tryby 

– mówił Tusk podczas wizyty Putina w Polsce. 

Dzisiejsze działania zdają się być realizacją postanowień podjętych w tamtym czasie. A przecież ów okres nie był wolny od kontrowersji. Tusk wygłaszał te słowa po rosyjskiej agresji na Gruzję.

 „Reset” polityczny miał miejsce w momencie, gdy wiosną 2014 roku Rosja dokonała aneksji Krymu. W grudniu tego samego roku, za lojalność wobec Berlina, otrzymał prestiżową posadę przewodniczącego Rady Europejskiej, co stanowi jednoznaczny dowód na to, dla kogo tak naprawdę pracował – i nadal pracuje.

Manipulacja wokół "Tarczy Wschód" i „Białej księgi”

Przykładem unijnej manipulacji w sprawie obronności jest unijna "Biała księga" dotycząca  m.in. "Tarczy Wschód”. Politycy i sam Tusk próbują sprzedawać opinii publicznej narrację, że jest to projekt „flagowy”, podczas gdy w samym dokumencie mówi się tylko o tym, że jest ona „godnym uwagi przedsięwzięciem".

Kluczem całego dokumentu, oprócz próby zawłaszczenia sobie przez eurokratów kolejnych kompetencji państw członkowskich, jest wypchniecie z Europy Ameryki. Najpierw poprzez ograniczenie możliwości zakupów w USA, a następnie przez realne działania osłabiające NATO.

- Nadmierne poleganie na ochronie ze strony Stanów Zjednoczonych osłabiło zdolność Europy do samoobrony i jej autonomię działania we własnym sąsiedztwie 

– czytamy w rezolucji Parlamentu Europejskiego, która jest bazą dzisiejszych obrad Rady Europejskiej w Brukseli, ale też procedowanej uchwały w polskim Sejmie.

Już po przegłosowaniu przez Sejm skandalicznej uchwały ws. bezpieczeństwa Polski, do sprawy odniósł się prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

- Decyzje Tuska w sprawie obronności to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią. Nie możemy zgodzić się na oddanie istotnych atrybutów naszej suwerenności. Wiedzą, co robią i próbują ukryć to przed Polakami fałszywą uchwałą Sejmu 

- napisał na platformie X.

 

Źródło: Republika, 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Gang sprzedający sterydy niemal w całej Europie rozbity przez polskie służby

W USA ceny ropy odbijają się z 4-letniego minimum. To wpływ decyzji krajów sojuszu OPEC+

Episkopat apeluje: Idźmy tłumnie do urn

To fatalna wiadomość dla Putina: cena ropy gwałtownie poszła w dół

Nadchodzi era bezzałogowych wojen morskich. US Navy ma rozwiązania

Liga Mistrzów: Wieczorem poznamy pierwszego finalistę

TYLKO U NAS

Kanada się rozpada. Premier Alberty: referendum w 2026 roku

ZUS wysyła listy do 9 milionów emerytów i rencistów

Alarmujące dane: chodzi o dzieci do 6 roku życia!

Rewolucja w monitoringu lasów tropikalnych. Dowiemy się prawdy!

Zelenski apeluje o "polityczne porozumienie" bez prawa weta

Serbia: studenci żądają przedterminowych wyborów

Ramzan Kadyrow poważnie chory: rozpoczęto przekazywanie władzy

Izrael zatwierdza plan pełnej okupacji Strefy Gazy

Cztery główne lotniska Moskwy zamknięte. Ukraińskie drony blisko

Najnowsze

Gang sprzedający sterydy niemal w całej Europie rozbity przez polskie służby

Nadchodzi era bezzałogowych wojen morskich. US Navy ma rozwiązania

Liga Mistrzów: Wieczorem poznamy pierwszego finalistę

TYLKO U NAS

Kanada się rozpada. Premier Alberty: referendum w 2026 roku

ZUS wysyła listy do 9 milionów emerytów i rencistów

W USA ceny ropy odbijają się z 4-letniego minimum. To wpływ decyzji krajów sojuszu OPEC+

Episkopat apeluje: Idźmy tłumnie do urn

To fatalna wiadomość dla Putina: cena ropy gwałtownie poszła w dół