Szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Warszawy Jarosław Szatkowski zapowiedział, że gdy nadejdzie koniec sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, pomnik smoleński zostanie usunięty.
"Przegracie za rok, wtedy tego pomnika tam nie będzie" - miał zwrócić się do polityków Prawa i Sprawiedliwości.
O całym zajściu poinformował radny PiS Filip Frąckowiak. "Uzasadniając ten projekt przewodniczący klubu radnych PO w Radzie Warszawy powiedział wprost, że kiedyś władza Prawa i Sprawiedliwości się skończy i wtedy pomnik zostanie rozebrany. To bolesne, skandaliczne i mimo wszystko zaskakujące" - tłumaczył w rozmowie z portalem wpolityce.pl.
Publicysta Rafał Ziemkiewicz po raz kolejny nie pozostawił suchej nitki na Jarosławie Szatkowskim. " Do programu PO "wyrzucimy wszystkich mianowanych przez PiS, przywrócimy wyrzuconych i nazwy ulic z PRL, wypuścimy skazanych, skażemy śledczych, zlikwidujemy CBA, IPN i TK, przeprosimy Timmermansa, Izrael i każdego kto zażąda" – doszedł jeszcze jeden punkt: rozbierzemy pomniki” - skomentował na Twitterze.
Do programu PO "wyrzucimy wszystkich mianowanych przez PiS, przywrócimy wyrzuconych i nazwy ulic z PRL, wypuścimy skazanych, skażemy śledczych, zlikwidujemy CBA, IPN i TK, przeprosimy Timmermansa, Izrael i każdego kto zażąda" - doszedł jeszcze jeden punkt: rozbierzemy pomniki. https://t.co/zgl4qry0g3
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 8 lutego 2018