W trakcie kampanii do wyborów do Parlamentu Europejskiego Polacy mogli obserwować prawdziwy festiwal pogardy wobec wartości chrześcijańskich, wspólnoty Kościoła Katolickiego. Gdy w poniedziałek podano oficjalne wyniki, naiwni mogliby pomyśleć, że doszło do autentycznych nawróceń… Nie dajmy się zwieść!
Zagorzali wrogowie konserwatywnych wartości uzpurpatorsko zawłaszczyli sobie prawo do krytyki wierzących. Krytyka, o ile merytoryczna i pozbawiona emocji, nigdy nie powinna opuszczać publicznej debaty, o tyle ostatnie dokonania środowisk liberalno-lewicowych mogła przyprawić o niemały zawrót głowy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ulicami Gdańska przeszedł marsz LGBT. Dulkiewicz: miłość może tylko łączyć
Gdy zwolennicy totalnych odnotowali w poniedziałek oficjalny wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego, poparcie Koalicji Europejskiej i Wiosny podcięło skrzydła wrogom Kościoła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Znamy oficjalne wyniki wyborów do PE! PiS miażdży KE [ZOBACZ]
Przedstawiamy ranking "najbardziej spektakularnych nawróceń"
Obecnie urzędująca prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zreflektowała się po Marszu Równości. Jak wskazuje w piśmie skierowanym do organizatorów happeningu, "domaga się szacunku dla ludzi wierzących".
Zapraszam Państwa do zapoznania się z moim komentarzem dotyczącym wydarzeń, które miały miejsce podczas V Trójmiejskiego Marszu Równości. Treść listu, jaki napisałam do autorek „akcji happeningowej” znajduje się poniżej pic.twitter.com/CA3uosybud
— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) 28 maja 2019
Dominika Wielowieyska to kolejna persona z naszej listy. Obsceniczne kpiny z procesji Bożego Ciała są obraźliwe. Co to ma wspólnego z prawami LGBT?" – pyta.
Obsceniczne kpiny z procesji Bożego Ciała są obraźliwe. Co to ma wspólnego z prawami LGBT? Ale to jeden wyskok na demonstracji, która miała dobre intencje. Zresztą warto znać proporcje: mnie bardziej razi fakt, że pedofil odprawia mszę i odmawia różaniec na antenie Radia Maryja.
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) 26 maja 2019
Tomasz Lis "proponuje zacząć od szacunku dla wyborców".
Generalnie proponuję zacząć od szacunku dla wyborców, ich wiary i przywiązania do tradycji. Jak ktoś chce tu robić rewolucję, to kończy jako lider ugrupowania na 6% albo autor wystąpienia, które było największym prezentem dla PiS - u w tej kampanii.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 27 maja 2019
Lista analogicznych wpisów i "radykalnych nawróceń" mogła by być znacznie dłuższa. Nie warte są jednak przytaczania. Do nagłego szacunku wobec wierzących odniósł się ks. Daniel Wachowiak. "Odnosi się wrażenie, że wyrachowaną grą jest nagła zmiana narracji tych,którzy do tej pory gardzili wsią, czy ludźmi o poglądach konserwatywnych oraz katolickich. Aż się nie chce wierzyć,że to nie przebiegłość. Prawie nie jest możliwe nagłe i masowe nawrócenie. Nie bądźmy naiwni" – napisał.
Odnosi się wrażenie, że wyrachowaną grą jest nagła zmiana narracji tych,którzy do tej pory gardzili wsią, czy ludźmi o poglądach konserwatywnych oraz katolickich. Aż się nie chce wierzyć,że to nie przebiegłość. Prawie nie jest możliwe nagłe i masowe nawrócenie. Nie bądźmy naiwni.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) 28 maja 2019