Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zadecydował o przedłużeniu aresztu byłemu wiceszefowi Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza Jakubowi R. Jeden z głównych podejrzanych w śledztwie dot. warszawskich reprywatyzacji, będzie mógł jednak opuścić areszt za kaucją w wysokości... 2 mln zł.
Podstawą wszczęcia śledztwa w tej sprawie było zawiadomienie warszawskiego ratusza o nabyciu przez Jakuba R. roszczeń do jednej z warszawskich nieruchomości.
Jakub R., w latach 2006-2013 był wiceszefem Biura Gospodarki Nieruchomościami (BGN) stołecznego ratusza.
Jakub R. usłyszał zarzuty m.in. przyjęcia ponad 30 milionów złotych między innymi w związku z nieuczciwą reprywatyzacją działki na Placu Defilad, tuż przy Pałacu Kultury i Nauki.
W piątek, wrocławski sąd przedłużył R. areszt na kolejne trzy miesiące. Dodatkowo, wprowadzono jednak zastrzeżenie, że jeżeli wpłaci on poręczenie majątkowej w kwocie 2 mln zł zostanie zwolniony z aresztu.
R. ma czas na wpłacenie tych pieniędzy do 20 maja. Prokurator rozważa jednak zaskarżenie decyzji o zastosowani tzw. aresztu kaucyjnego.
W piątek po południu, wrocławski Sąd Administracyjny uwzględnił jednak wniosek prokuratury i wstrzymał wykonanie postanowienia o zastosowaniu tzw. aresztu kaucyjnego. Podejrzany m. in. o przyjęcie 30 mln zł łapówki nie będzie mógł opuścić aresztu.