Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przyjęcia przez Mirosława P. korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Prezes PZPS usłyszał jeden zarzut korupcyjny – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. Zatrzymany został także wiceprezes Artur P.
Dwa zarzuty o charakterze korupcyjnym usłyszał wcześniej Cezary P., prezes prywatnej firmy ochroniarskiej, która od wielu lat współpracowała z PZPS.
Jak poinformował Nowak, Centralne Biuro Antykorupcyjne, na wniosek prokuratury, zatrzymało na terenie kraju wiceprezesa związku Artura P. – Czynności z jego udziałem będą prowadzone w sobotę i wtedy prawdopodobnie postawione zostaną mu zarzuty – dodał rzecznik prokuratury.
– Prokurator wszczął śledztwo w kierunku czynów z art. 228 i 229 kodeksu karnego, a więc udzielenia i przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. W chwili obecnej trwają czynności związane z przedstawieniem Cezaremu P. dwóch zarzutów o charakterze korupcyjnym. W tutejszej Prokuraturze Okręgowej nie zostały wykonane dotychczas żadne czynności procesowe z prezesem PZPS – informował po południu rzecznik Przemysław Nowak.
Potwierdził on także, że w czwartek CBA działała w trybie art. 308 kpk, a więc przed formalnym wszczęciem śledztwa.
– Funkcjonariusze wykonywali z własnej inicjatywy czynności procesowe w niezbędnym zakresie. Uzyskany w ten sposób materiał dowodowy w piątek został przedstawiony Prokuraturze Okręgowej w Warszawie – dodał.
Mirosław P. oraz prezes prywatnej firmy ochroniarskiej Cezary P. zatrzymani zostali w Katowicach w czwartek. W tym samym czasie pracownicy CBA weszli do warszawskiej siedziby federacji. Prace zakończyli późno w nocy, a w piątek się nie pojawili. Interesowały ich dokumenty związane z wrześniowymi mistrzostwami świata siatkarzy, które odbyły się w Polsce.
CBA nie po raz pierwszy zainteresowało się siatkarską federacją. W 2012 roku pracownicy weszli do związku na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Mieli oni za zadanie sprawdzić działania promocyjne MŚ, jak i zabezpieczyć dokumentację finansową. Dochodzenie po kilku miesiącach umorzono.