Prokuratura bada szokujące zaniedbania i brak nadzoru – audyt w BOR po Smoleńsku

– Kierownictwo BOR w 2010 roku nie zorganizowało odprawy koordynacyjnej, która jest standardem przy takich wizytach. Nie wyznaczono dowódcy zabezpieczenia, brakowało nadzoru nad przygotowaniem wizyty – tłumaczy w rozmowie z Radiem ZET wiceminister Zieliński.
Według wstępnych doniesień, Biuro Ochrony Rządu zlekceważyło procedury zabezpieczające parę prezydencką oraz czołowych polskich polityków, którzy w kwietniu 2010 roku wybierali się z wizytą do Smoleńska. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji dodaje, że lista zaniedbań popełnionych przez BOR przed 10 kwietnia jest ogromna. Teraz sprawę niedopełnienia obowiązków dot. wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu bada prokuratura.
Z audytu przeprowadzonego w BOR można również wywnioskować, że nieprawidłowo został przeprowadzony rekonesans na miejscu. Wiceszef MSWiA zaznacza, że można powiedzieć, iż rekonesansu "prawie w ogóle nie było".
Treść audytu przeprowadzonego w BOR została w całości przekazana do śledczych oraz członków podkomisji smoleńskiej. Eksperci poddają ponadto pod wątpliwość dokumentacje, która mogła zostać sfałszowana.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Jest podpis prezydenta Nawrockiego. Zgoda na dodatkowe wojska sojusznicze w Polsce

"Nowa hala? Cóż szkodzi obiecać!". Kibice Legii Warszawa po raz kolejny wypunktowali Rafała Trzaskowskiego

Ilona Januszewska ruszyła pomóc pani Patrycji i jej choremu synowi. Zapraszamy na program Na pomoc
