Prokuratorskie zarzuty dla byłego wiceministra skarbu
W Prokuraturze Regionalnej w Warszawie zarzuty usłyszał właśnie Tomasz L., były Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa w rządzie PO-PSL. Chodzi o niedopełnienie obowiązków oraz płatną protekcję.
Prokurator postawił Tomaszowi L. zarzut niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz płatnej protekcji. Według prokuratury, do zarzucanych czynów doszło od maja do października 2012 r. i były one związane z procesem prywatyzacji Przemysłowego Instytutu Maszyn Budowlanych w Kobyłce.
Tomasz L. jako wiceminister Skarbu Państwa odpowiadał za nadzór na tym procesem i według prokuratury miał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej faworyzować danego przedsiębiorcę i informować go o kluczowych decyzjach w procesie prywatyzacyjnym. L. Miał również powoływać się na wpływy z określonych instytucjach i pośredniczy w załatwianiu spraw na rzecz wspomnianego przedsiębiorcy.
Tomasz L. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Za zarzucane mu czyny grozi kolejno od roku do 10 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności za płatną protekcję.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Trump: CNN musi zostać sprzedany. Rozprzestrzeniają truciznę
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową