- Nie ma żadnych wątpliwości, że wszystkie działania podjęte przez prokuratorów Jacka Bilewicza i Dariusza Korneluka w wyniku pozbawienia mnie możliwości faktycznego pełnienia stanowiska, obarczone są wadą prawną - mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl Prokurator Krajowy Dariusz Barski. Co dalej? - Nie spodziewam się niczego dobrego ze strony Prokuratora Generalnego, skoro ignoruje postanowienie Trybunału Konstytucyjnego, które każdy obywatel, tym bardziej minister sprawiedliwości, ma obowiązek uszanować i dostosować się, to trudno prognozować, że po tym orzeczeniu SN zachowa się w sposób inny. To bardzo destrukcyjne dla państwa, anarchizuje kraj - dodaje szef PK.
Dzisiaj Sąd Najwyższy stwierdził, że prokurator Dariusz Barski jest prokuratorem pozostającym w czynnej służbie, a jego mianowanie na szefa Prokuratury Krajowej jest wiążące.
- Sąd Najwyższy potwierdził to, co powtarzam od 12 stycznia 2024, że zostałem de facto siłą pozbawiony możliwości pełnienia swojej funkcji, a stanowisko Prokuratora Generalnego, bo nie była to żadna decyzja, nie ma żadnego oparcia w przepisach prawa
- mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl Prokurator Krajowy Dariusz Barski.
Pytany o to, czy w związku z tym decyzje podjęte przez nominatów Adama Bodnara - Jacka Bilewicza oraz Dariusza Korneluka - należy uznać za bezprawne, prok. Barski potwierdził, że "nie miały one podstaw prawnych".
- Zawsze tak uważałem, uważałem, że nie można odwołać Prokuratora Krajowego, pierwszego zastępcy Prokuratora Generalnego pismem ministra. o tym mówił prof. Jacek Potulski w swojej opinii, że to jest oczywiste dla studenta II roku prawa. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, że te działania nie miały podstaw prawnych, a w konsekwencji wszystkie inne działania podjęte w wyniku pozbawienia mnie możliwości faktycznego pełnienia stanowiska obarczone są tą samą wadą prawną
- ocenił.
Więcej w tekście na portalu Niezalezna.pl: Prokurator Barski dla niezalezna.pl: Wszystkie działania Bilewicza i Korneluka obarczone są wadą prawną
Źródło: Niezalezna.pl