Do Sejmu wpłynął projektu ustawy o zmianie konstytucji odnoszący się do przepisów o Trybunale Konstytucyjnym. Grupa posłów PiS i Kukiz’15 złożyła projekt zakładający m.in. wygaszenie kadencji obecnych sędziów po 60 dniach od wejścia ustawy w życie oraz wybór sędziów większością 2/3 głosów.
Projekt został złożony w czwartek wieczorem przez klub Kukiz'15. W piątek pojawił się on na stronie internetowej Sejmu. Pod projektem podpisali się także posłowie PiS.
Projekt zakłada, że „kadencja sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wybranych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, wygasa w 60 dniu od daty jej wejścia w życie”.
Na ich miejsce zostaną powołani nowi sędziowie wybrani na zasadach określonych w Konstytucji według jej brzmienia po przyjęciu niniejszej ustawy i w innych właściwych przepisach – zakłada projekt ustawy.
W uzasadnieniu czytamy: Mając na uwadze doniosłość proponowanych zmian, koniecznym jest wygaszenie mandatów dotychczasowych sędziów i zastąpienie ich nowymi sędziami powołanymi zgodnie z nowym brzmieniem Konstytucji. Niewątpliwie doprowadziłoby to do definitywnego zakończenia toczącego się od początku VIII kadencji Sejmu sporu o Trybunał Konstytucyjny.
Nowi sędziowie TK mieliby być wybierani na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Wybór dokonywałby się większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
W uzasadnieniu do tego pomysłu napisano, że „rozwiązanie to zwiększy apolityczność, niezależność i niezawisłość wybranych sędziów”.
Wymuszałoby to konieczność znalezienia kandydata 'ponad podziałami', fachowego prawnika, niezwiązanego z żadną opcją polityczną, dającego rękojmie niezależności i niezawisłości sędziowskiej. Proponowane rozwiązanie od lat sprawdza się w Republice Federalnej Niemiec – dodano.
Co więcej, projekt zakłada, że zanim doszłoby do wygaszenia kadencji, skład Trybunału zostałby zwiększony z 15 do 18 sędziów. Wnioskodawca proponuje rozszerzenie składu, aby zakończyć dyskusje dotyczącą trzech sędziów Trybunału wybranych w poprzedniej kadencji – brzmi uzasadnienie.
Oznacza to, że wybrani 8 października 2015 r. trzej sędziowie (prof. Roman Hauser, dr hab. Krzysztof Ślebzak, prof. Andrzej Jakubecki) zostaną zaprzysiężeni przez Prezydenta RP. Jest to realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 r. Ponadto wybrani przez Sejm RP 2 grudnia 2015 r. i już zaprzysiężeni sędziowie TK (prof. Henryk Cioch, prof. Lech Morawski, dr hab. Mariusz Muszyński, Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska) zostaną skutecznie przyjęci w skład Trybunału Konstytucyjnego przez Prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego – czytamy dalej.
Według propozycji zmian konstytucyjnych przepisów o TK, „prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje prezydent spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego”.
Dotychczas w konstytucji nie było przepisu, który ustalałby, ilu kandydatów ma przedstawić zgromadzenie.
Projekt przewiduje także, że zgodność ustawy o TK z konstytucją miałby badać Sąd Najwyższy.
Brak takiej regulacji w obecnych przepisach sprawia, iż Trybunał może orzekać we własnej sprawie co jest absolutnie niedopuszczalne i rodzi uzasadnione, poważne obawy dotyczące niezbędnego obiektywizmu i profesjonalizmu w tego typu sprawach. Rzutuje to na społeczne postrzeganie niezawisłości i niezależności sędziów Trybunału – uzasadniono.