Sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, prof. Krystyna Pawłowicz po dzisiejszym wyroku TK w sprawie tzw. przesłanki eugenicznej, została zaatakowana pod swoim domem.
Trybunał orzekł dziś w pełnym składzie, że przepis zezwalający na aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją.
Orzeczenie dotyczące przesłanki eugenicznej w obecnie obowiązującym prawie aborcyjnym wywołało wiele emocji. Przed budynkiem Trybunału zebrały się przedstawicielki Strajku Kobiet.
Jak się okazuje, zgromadzenie przed TK nie wystarczyło. Niestety, grupa osób zaatakowała pod domem sędzię Krystynę Pawłowicz.
Jak poinformowała w rozmowie z TVP Info, „kilku mężczyzn usiłowało uniemożliwić jej wejście do domu”. Mężczyźni pytali sędzię o czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
Konieczna była interwencja policji. Pawłowicz zapowiada, że nie da się zastraszyć.