Gośćmi programu "W punkt" w Telewizji Republika byli prof. Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości oraz Waldemar Żurek, sędzia, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.
– Kontrola społeczna polega na tym, że nad tą władzą musimy mieć możliwość kontroli. W rzeczywistości nie ma żadnej . Projekt ministra Ziobro zakłada, że działania grupy sędziowskiej będą mogły być kontrolowane. Sądzą siebie nawzajem, nie uznają własnych win. Dyscyplinarność jest fikcją. Głosowania również nie są jawne. Zupełnym przypadkiem pokrywają się z posiedzeniami Sejmu. Nie jesteśmy w stanie tego kontrolować - mówiła pani poseł Pawłowicz.
– Mamy jawne postępowanie dyscyplinarne. Widzę tam dziennikarzy, widzę strony zainteresowane. My jako sędziowie w postępowaniu dyscyplinarnym usuwamy czarne owce. Procentowo - bardzo dużo. Każde postępowanie dyscyplinarne kontrolują minister sprawiedliwości - odniósł się sędzia Żurek.
– Nagminnie odrzucane są skargi. To jest znikomy procent. Kiedy przyszłam do KRS, nie mamy możliwości kontroli. Zapisałam się do zespołu etyki sędziowskiej. Nigdy nie zostałam zaproszona na spotkanie. Dlatego m.in. wskutek statystyk, że potrzebna jest Izba Dyscyplinarna, sędziowie się nie sądzą, oni się bronią. Przesyłają sprawy między sobą, a w efekcie znikają z naszych oczu. Dlaczego inne zawody oceniane są z zewnątrz? Dlaczego tak nie może to funkcjonować również wśród sędziów? - pytała prof. Pawłowicz.
Sędzia Milewski kontra mieszkańcy Podlasia - kto został ukarany?
– Jestem również w komisji etyki. Jeśli pani poseł znalazłaby czas, na pewno brałaby udział w spotkaniach. Wobec sędziego Milewskiego zastosowano manipulację. Minister Sprawiedliwości ma czuwać, by sprawy nie były przewlekłe. Za co karany jest Milewski? Czy było tam ustawiane wyroku? Uważam, że stracił możliwość zarządzania sądem - stwierdził sędzia Żurek.
Sędzia Żurek oskarżał partię PiS o złamanie Konstytucji. Kiedy prof. Pawłowicz poprosiła o wskazanie konkretnych artykułów, nie potrafił tłumacząc, że musi mieć konstytucję przed oczami. Nie spodziewał się, że poseł Pawłowicz jest przygotowana i ma ustawę zasadniczą ze sobą. Niestety nawet z pomocą dokumentu, sędzia Żurek nie był w stanie wskazać artykułów. W sposób bezczelny oskarżał PiS o robienie z Polski państwa łupów. Prof. Pawłowicz nie miała wątpliwości: „dążycie do dyktatury mniejszości”!
Sędzia Waldemar Żurek absurdalnie odniósł się do demonstracji przed sądami w całej Polsce. Czy na pewno były apolityczne?
– Rzecznik prasowy reaguje. Uznałem, ze znając poglądy większości KRS mogłem wydać taki komunikat. Te spotkania pod sądami maja charakter apolityczny. Bronimy sądu niezależnego od polityki. Owszem, pojawiali się politycy. Są obecni na wszystkich zgromadzeniach - kontynuował sędzia Żurek.
– Występujecie skrajnie politycznie. Pan brał udział w zebraniach KOD-u. Bronicie się przed legalną władzą. Pan jako rzecznik wykracza poza swoją rolę. Rzecznik ma reprezentować stanowisko rady a nie wyłącznie sędziów, nie afiszować się z własnymi poglądami. Pan sędzia nigdy nie przedstawia naszego stanowiska - podsumowała burzliwą dyskusję prof. Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości.