Chciałbym nawiązać do często powtarzanego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego stwierdzenia, że nic nam się nie należy – musimy na wszystko ciężko pracować – mówił podczas swojego wystąpienia na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prof. Piotr Gliński. – Mamy cele, środki do realizacji, mamy ludzi, mamy program – to wszystko budzi nadzieję na to, że wizja pięknej, dobrej, przyjaznej Polski jest możliwa do spełnienia – nic nam się nie należy, ale wszystko zależy od nas – podkreślał.
– Jestem dumny, że uczestniczę w polityce, która jest robiona tak, jak powinna być robiona – to nie jest czarny PR, marketing, to, co mówimy programowo nie jest oderwane od rzeczywistości – stwierdził na początku wystąpienia.
IV RP to Rzeczpospolita wolności
Prof. Gliński przypomniał, że kandydatka na premiera Beata Szydło w swoim wystąpieniu zaakcentowała dwa główne wymiary programowe – rozwój gospodarczy i wymiar społeczny i solidarnościowy. Oprócz tych filarów krótko przybliżył kolejne cztery.
Mówił o odbudowie państwa polskiego i polskiej demokracji oraz o przywróceniu w Polsce realnej wolności. – IV RP to RP wolności – podkreślał. Jako trzeci wymiar wymienił odzyskanie podmiotowości Polski i zapewnienie jej bezpieczeństwa, a ostatnim wymienionym filarem było odzyskanie polskiej wspólnoty. – Jesteśmy w Polsce bardzo podzieleni, nasz program jest nadzieją na to, że uda się odbudować polską wspólnotę – zapewniał.
– Mamy szansę na sprawne i racjonalne państwo, na ekonomiczny rozwój, który może zadziwić świat. Mamy cele, środki do realizacji, mamy ludzi, mamy program – to wszystko budzi nadzieję na to, że wizja pięknej, dobrej, przyjaznej Polski jest możliwa do spełnienia – nic nam się nie należy, ale wszystko zależy od nas – podkreślił na koniec.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"Myśląc Polska". Drugi dzień konwencji programowej PiS i Zjednoczonej Prawicy OGLĄDAJ TRANSMISJĘ