Prof. Bugaj opuszcza Narodową Radę Rozwoju. "Wprowadzane zmiany prowadzą do zawłaszczenia instytucji państwa"
Ryszard Bugaj zrezygnował z członkostwa w Narodowej Radzie Rozwoju, powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę w październiku ubiegłego roku. Profesor wystosował do głowy państwa list, w którym wskazuje powody swojej decyzji.
"Proszę o przyjęcie mojej rezygnacji z członkostwa w Narodowej Radzie Rozwoju. Decyzji tej nie podejmuję pochopnie. W przeszłości zwracałem się do Pana z uwagami i propozycjami dotyczącymi działalności Rady - nie jest mi znany Pana stosunek do tych konkretnych sugestii. Poniekąd odpowiedź znajduję jednak w Pana działaniach, o których informują media. Właśnie te informacje skłaniają mnie do rezygnacji z członkostwa w NRR" – czytamy w liście.
Prof. Bugaj jako przyczynę swojej dymisji wskazuje brak aprobaty dla ogółu decyzji dotyczących kluczowych instytucji państwowych, które podjął rząd PiS. Jednocześnie odcina się od opozycji, podkreślając, że w jego ocenie nie jest wiarygodna w swojej krytyce: "(...) w najwyższym stopniu niepokojące są zmiany w szeroko rozumianej sferze politycznej (Trybunał Konstytucyjny, media publiczne, prokuratura, służba cywilna, uprawnienia służb specjalnych). To prawda, że wcześniejsze praktyki rządzących często odbiegały od dobrych demokratycznych standardów i obecna opozycja nie jest wiarygodna w swojej krytyce. Niemniej wprowadzane obecnie zmiany prowadzą do zawłaszczenia instytucji państwa przez aparat rządzącej partii. Z przykrością stwierdzam, że nie tylko nie sprzeciwił się Pan tym zmianom (choć konstytucja daje Panu do tego prawo), ale zgoła Pan je wspierał" – pisze w liście do Andrzej Dudy prof. Bugaj.
Uczony krytycznie odnosi się również do działalności samej NRR, która jego zdaniem jest ciałem fasadowym: "Rada nie wypełnia roli niezależnego ciała debatującego nad kluczowymi kwestiami polityki państwa, a przez opinię publiczną jest po prostu niezauważana lub postrzegana jako jeden jeszcze składnik rządowego obozu. Moja rezygnacja z członkostwa w Radzie, to jedyny środek jakim dysponuję, by wyrazić sprzeciw wobec takiej pozycji Rady, a także by zaznaczyć mój krytyczny stosunek do szeregu wprowadzanych przez rządzący obóz zmian – przez Pana Prezydenta akceptowanych".
Ryszard Bugaj nie jest pierwszą osobą, która zrezygnowała z członkostwa w NRR. W grudniu ub.r. rezygnację złożył Piotr Buras, szef warszawskiego biura European Council on Foreign Relations.