Problem pedofilii w kościele powiązany jest z "lawendową mafią" czyli homoseksualizmem!

- Nie rozwiążemy problemu pedofilii w Kościele bez dotknięcia problemu "lawendowej mafii" - osób, które mają skłonności homoseksualne - powiedział w Polsat News ks. bp pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski.
- Oglądając ten film czułem przede wszystkim wściekłość na przestępców w sutannach, na tych którzy zrobili krzywdę niewinnym, bezbronnym dzieciom - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" bp pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał, że po obejrzeniu filmu "łomotało mu serce", choć takimi sprawami "zajmuje się w diecezji od ponad 10 lat".
- Spotykam się i z ofiarami i z przestępcami, ale film braci Sekielskich zrobił na mnie duże wrażenie - dodał bp Milewski.
Biskup powiedział, że po obejrzeniu produkcji poszedł do swojej małej prywatnej kapliczki w domu i modlił się. - Szukałem pokoju serca, ale modliłem się po prostu za te biedne ofiary, teraz dorosłych ludzi. Jednocześnie prosiłem pana Boga o sprawiedliwość - dodał hierarcha.
W programie został zaprezentowany fragment filmu, w którym były kapelan Lecha Wałęsy ks. Franciszek Cybula (zmarły w lutym 2019 r.) przyznawał się do molestowania nieletnich. Bogdan Rymanowski wskazał, że ksiądz przez całe życie "żył w poczuciu bezkarności".
- Wiemy, że jego wczesna przeszłość też była mroczna (był tajnym współpracownikiem SB - red.) i jest to kwestia sumienia. Zabrakło mu czegoś takiego, jak rozeznawanie czym jest dobro, a czym zło. Osobiście głęboko mu współczuję. Stanął już na Sądzie Bożym - skomentował bp Milewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bardzo mocna opinia ojca Knabita po filmie Sekielskiego!
- Myślę, że jego przeszłość (współpraca z SB - red.) wiąże się z tym co robił jako kapelan, czyli wykorzystanie seksualne niewinnych dzieci - dodał biskup. Milewski zgodził się ze słowami prowadzącego program, że kościół "płaci ogromną cenę, za nieprzeprowadzenie lustracji". - Natomiast wydaje mi się, że nie można zrozumieć problemu tego co się dzieje dzisiaj w Kościele, że nie będzie rozwiązać problemu pedofilii w kościele bez dotknięcia problemu "lawendowej mafii", czyli osób, które mają skłonności homoseksualne, czy są homoseksualistami. Jest to bezpośrednio powiązane z pedofilią - zapewnił duchowny.
Milewski zaznaczył, że do seminariów nie powinno się przyjmować osób o skłonnościach homoseksualnych zgodnie z wytycznymi z 2005 r.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Przeliczenie wszystkich głosów? Nawet wśród wyborców koalicji jest wielu wątpiących

Reprezentant Polski bez klubu! Możliwe, że wróci do Ekstraklasy

Wyprawka szkolna Dobry Start. Ruszył nabór wniosków, wiele możliwości złożenia deklaracji
