Prezydent rozmawiał z Poroszenko. „Atak na konsulat wymaga zdecydowanej interwencji”

Prezydent Andrzej Duda spotkał się ze społecznością ormiańską. Spotkanie odbyło się w związku z jubileuszem 650-lecia obecności Ormian w Polsce.

Andrzej Duda nieco spóźnił się na spotkanie, bo – jak tłumaczył – przeprowadzał rozmowę telefoniczną z Petro Poroszenko, dotyczącą ataku na polski konsulat w Łucku.  Wydarzenie, które nastąpiło dzisiejszej nocy, dramatyczne wydarzenie na Ukrainie, atak na polski konsulat, spowodowało, że musiałem - jak najszybciej to możliwe - rozmawiać z panem prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko i ta rozmowa właśnie trwała – wytłumaczył prezydent.

– To nie tylko kwestia państwowa, to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa naszej placówki dyplomatycznej, to kwestia bezpieczeństwa naszych rodaków na tej ziemi, na której Polacy przez wieki mieszkali i część polskich rodzin, mających także swoje korzenie ormiańskie, mieszka tam do dzisiaj – mówił prezydent.

– Oddanie strzału z granatnika i szkody, które zostały spowodowane w budynku, na szczęście nie było żadnych ofiar w ludziach, to nie jest coś, nad czym można przejść po prostu do porządku dziennego, to wymaga zdecydowanej interwencji – dodał prezydent podkreślając, że tego wydarzenia "absolutnie nie można zbagatelizować".