Zmarł ks. Michał Łoś. Chory na raka orionista odszedł w poniedziałek przed południem. Ks. Łoś przyjął świecenia kapłańskie na szpitalnym łóżku. "Ks. Michale, dziękujemy za dar Twojej ziemskiej posługi. Wspomnij na nas w Domu Ojca" – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
– Wierzymy, że spotkał się z Chrystusem Zmartwychwstałym, któremu tak mocno pragnął służyć jako Kapłan — napisano na facebookowym profilu księży orionistów.
Historia młodego orionisty, który przyjął święcenia w trybie nadzwyczajnym na szpitalnym łóżku, w który potem odprawiał Mszę, poruszyła wiele osób. Księdza Łosia odwiedził także prezydent Andrzej Duda, któremu kapłan udzielił prymicyjnego błogosławieństwa.
Gdy podano informację o śmierci ks. Łosia, prezydent Andrzej Duda pożegnał duchownego. "Ks. Michał Łoś jest już w ramionach Pana Boga. Z pewnością szczęśliwy i wolny od bólu. Ks. Michale, dziękujemy za dar Twojej ziemskiej posługi. Wspomnij na nas w Domu Ojca" – napisał na Twitterze.
Ks. Michał Łoś jest już w ramionach Pana Boga. Z pewnością szczęśliwy i wolny od bólu. Ks. Michale, dziękujemy za dar Twojej ziemskiej posługi. Wspomnij na nas w Domu Ojca. https://t.co/vRhGK4ZT5f
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 17 czerwca 2019