Prezydent Andrzej Duda powołał we wtorek sędzię SN Joannę Lemańską na stanowisko prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz sędziego SN Tomasza Przesławskiego na stanowisko prezesa Izby Dyscyplinarnej - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.
Akty powołania wręczone zostały przez prezydenta podczas uroczystości, która odbyła się we wtorek w Pałacu Prezydenckim - podano w komunikacie na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii.
Izba Dyscyplinarna oraz Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych to dwie nowe Izby Sądu Najwyższego, które zostały powołane na mocy ustawy o SN, która weszła w życie 3 kwietnia 2018 r.
Prezydent RP wręczył dziś akty powołania na stanowisko Prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym Joannie Lemańskiej oraz na stanowisko Prezesa Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym Tomaszowi Przesławskiemu.https://t.co/Q8YzV9CdA0 pic.twitter.com/7zC7kiQKqa
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 26 lutego 2019
"To bardzo ważne izby, utworzone, by zmienić wizerunek i społeczną opinię na temat Sądu Najwyższego, a przede wszystkim polskiego wymiaru sprawiedliwości" – powiedział prezydent, cytowany przez KPRP. Jak dodał, "bardzo ważne, by Polacy mieli poczucie, że sądy w Polsce są sprawiedliwe, dobrze orzekają, że sędziowie są szczególną grupą zawodową, pełniącą służbę na rzecz społeczeństwa".
Prezydent podziękował też sędziom Izby Dyscyplinarnej za dotychczasową pracę. "Sędziowie to trzecia władza. Wobec sędziego muszą być stawiane szczególne wymagania. Nie może być tak, że sędzia jest ponad prawem. Wręcz przeciwnie: podlega prawu w sposób szczególny" – podkreślił Duda.
Jak mówił, zdaje sobie sprawę, jak trudną pracę wykonują sędziowie. "Jesteście Państwo z tego samego środowiska. Wiem, że [wasza praca] bardzo często spotyka się z ostracyzmem, z niezadowoleniem towarzyskim, środowiskowym, ale ona jest konieczna. Musi być wykonywana w państwie, które jest praworządne, demokratyczne, a przede wszystkim chce być państwem sprawiedliwym" - mówił prezydent.
Podkreślił też wyjątkową rolę Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. "Wzbudza ona wiele wątpliwości, w szczególności medialnych, ale ja żadnych wątpliwości nie miałem" – mówił.